Joanna Moro , zaraz po kompromitującym wykonaniu piosenki Anny German "Człowieczy los" podczas 50. KFPP w Opolu, wyjechała wraz z rodziną na zagraniczny urlop. Po powrocie będzie musiała jednak stanąć twarzą w twarz z fanami i jeszcze raz zmierzyć się z piosenkami German. Rusza bowiem promocja płyty, na której Joanna Moro śpiewa utwory wielkiej artystki.
Joanna potrafi dobrze śpiewać. Będziemy namawiać ją do tego, aby zaśpiewała podczas spotkań z fanami - powiedziały osoby z wytwórni, w której wydana została płyta.
Pracownicy wytwórni wierzą w zdolności wokalne Moro i mają nadzieję, że tym razem aktorka podoła repertuarowi.
Oby wypadła przekonująco. I nie dała powodu do narzekań osobom, które nie wierzą w jej talent.
Promocja płyty musi zacząć się lada dzień. Czy Moro nie ugnie się pod presją i tym razem pokaże, na co ją stać?
aga