Po filmie "Dirty Dancing" Jennifer Grey i Patrick Swayze stali się idolami nastolatków na całym świecie. Rok temu po długiej walce z rakiem zmarł aktor. Teraz walkę z chorobą rozpoczęła o 7 lat młodsza Jennifer .
Aktorka o chorobie dowiedziała się przypadkiem . Podczas treningów do amerykańskiej edycji "Tańca z gwiazdami" zaczęły ją boleć plecy . Wizyta u neurologa skończyła się straszną diagnozą. W szyi wykryto guza, a operacja ujawniła , że był złośliwy.
Aktorka zdecydowała się pozostać w show i pokazać wszystkim, jak się walczy z rakiem tańcem.
Można powiedzieć, że był to przełom. "Dirty Dancing" to film, który się nie starzeje. Jennifer Grey i Patrick Swayze zatańczą na ekranach komputerów