• Link został skopiowany

Mąż Sandry Bullock: Nie jestem rasistą, kocham Louisa

Pierwszy wywiad kierowcy od czasu informacji o zdradach i poglądach faszystowskich.
Forum/PR PHOTOS

Jesse James walczy o dobre imię, a może i małżeństwo z Sandrą . Chce wyjaśnić o co chodziło z nazistowskim zdjęciem . Wystąpił w programie "Nightline", podczas wywiadu opowiedział o swoich tarapatach , w które się wpakował.

Powiedział, że najgorszą rzeczą w jego ocenia jest twierdzenie, że jest rasistą. Ponieważ większość rzeczy miała miejsce i wydarzyły się naprawdę i może mieć o nie pretensje tylko do siebie.

O adopcji Louise'a:

Nie interesował mnie kolor skóry. Naszą jedyną przesłanką była adopcja dziecka, które nas potrzebuje.

O rasizmie:

Nie ma we mnie ani jednej rasistowskiej cząstki.

O Sandrze :

Patrząc na nią w roli matki, to jeden z najwspanialszych rzeczy jakie w życiu widziałem. Czuła się jak ryba w wodzie.

O zdradach:

Myślę, że Sandra miała podejrzenia w przeszłości, ale kłamałem wszystkim o wszystkim. Kłamałem nawet samemu sobie.

O faszystowskich zdjęciach:

To było zrobione przed małżeństwem z Sandrą. Mogę powiedzieć patrząc na moją twarz na zdjęciu, że to był żart, który wtedy był zabawny, pewnie tylko przez minutę. Ale patrząc na to teraz, przez sytuację w jakiej się znalazłem to nie było śmieszne.

Czy udało mu się choć trochę naprawić wizerunek?

Sprawdź wszystkie możliwości Facebooka. Zostań FANEM PLOTKA NA FACEBOOKU>>>.

Sandra Bullock z adoptowanym dzieckiem

Sandra Bullock rzuca Hollywood

Więcej o: