Britney Spears próbowała już wielu form terapii, by załamanie nerwowe, które przeszła dwa lata temu, już się nie powtórzyło.
Britney próbowała już chyba wszystkiego łącznie z yogą i mistycyzmem. Niestety, ani jedno ani drugie nie zaspokoiło jej kaprysów na długo - powiedział informator magazynu The Sun
Niedawno okazało się natomiast, że w pełni pochłania ją i zajmuje ogrodnictwo. Sadzenie kwiatków i innych roślinek sprawia Britney ogromną przyjemność, a przy okazji uspakaja ją i relaksuje.
Ogrodnictwo dobrze jej służy, pomaga odzyskać dobry nastrój i samopoczucie. Za każdym razem, gdy wraca do Kalifornii, zabiera się od razu za prace w ogrodzie. Jest bardzo dumna, a za razem ma wiedzę na temat tego, co zasadzi i co rośnie wokół jej mieszkania - dodał informator
A tak wygląda Brit w bikini. Pomyśleliśmy sobie, że może warto poprawić Wam humor w ten trudny poranek.