Siedmioletni książę George to syn księżnej Kate i księcia Williama. Spadkobierca brytyjskiego tronu zajmuje obecnie trzecie miejsce w linii sukcesji - tuż za swoim dziadkiem księciem Karolem oraz ojcem. Chociaż oczekuje się, że George pewnego dnia przejmie koronę po Williamie, wątpi w to królewski ekspert, Clive Irving. Komentator podał sensacyjny powód.
Choć księcia George’a od objęcia tronu dzielą pewnie dziesiątki lat, to jego ewentualna koronacja stała się już obiektem analiz królewskiego eksperta. Aktualnie pierwszy w kolejce do objęcia tronu jest jego dziadek, książę Karol, który w wieku 72 lat wciąż czeka, by zostać królem. Zanim książę George sięgnie po koronę, przed nim będzie rządził jeszcze jego ojciec, książę William.
Królewski ekspert Clive Irving zauważył, że od kiedy królowa Elżbieta zasiada na tronie, społeczeństwo brytyjskie przeszło ogromne zmiany, a zainteresowanie monarchią znacząco zmalało. Jego zdaniem, zanim George zbliży się do objęcia tronu, monarchia może zostać całkowicie zniesiona.
W rozmowie z brytyjskim "Expressem" Clive Irving przekonuje, że królowa, podobnie jak jej nieżyjący już ojciec, jest wzorowym władcą i to dzięki niej monarchia przetrwała tak długo. Jego wątpliwości budzi natomiast ewentualne objęcie tronu przez księcia Karola.
Zanim będziemy mogli ocenić, jak sprawdzą się William, a później George, musimy wziąć pod uwagę sposób, jak monarchia będzie wyglądać pod rządami króla Karola i czy pod tymi rządami może przetrwać” - powiedział Clive Irving.
Zdaniem królewskiego komentatora, książę Karol nie posiada umiejętności rządzenia i brakuje mu cech wzorowych władców. To może zdecydować o dalszym losie monarchii i całkowicie ją pogrążyć.