• Link został skopiowany

Córka Joanny Krupy skończyła pięć miesięcy, ale fanki skupiły się na czymś innym. Rozpętała się burza: Sadzana na siłę

Joanna Krupa pochwaliła się uroczym zdjęciem córki. Chociaż modelka skupiła się na tym, że dziewczynka skończyła pięć miesięcy, to niektórzy obserwatorzy zwrócili uwagę na coś zupełnie innego.
Joanna Krupa z córką
Instagram.com/ joannakrupa

Joanna Krupa jest aktywna w mediach społecznościowych i co chwila publikuje nowe zdjęcia. Dzięki temu jej wielbiciele pozostają z nią w stałym kontakcie, a modelka może dzielić się szczegółami ze swojego życia. Odkąd została mamą, jej Instagram zdominowała mała Asha Leigh. Chociaż dziewczynka nie przestaje zachwycać urokiem, to wciąż znajdują się ''życzliwi'', którzy postanawiają ingerować w jej wychowanie. 

Zobacz wideo Gwiazdy, które niedawno powitały na świecie dzieci

Joanna Krupa w ogniu krytyki

Joanna Krupa spełnia się w roli mamy, a dziewczynka jest jej oczkiem w głowie. Instagram modelki przepełniony jest zdjęciami córki w kolorowych strojach i w uroczych fryzurach. Mimo że Asha ma dopiero pięć miesięcy, modelka dba o jej wygląd, czym chwali się za pośrednictwem mediów społecznościowych Niedawno gwiazda opublikowała zdjęcie uśmiechniętej córki, która skończyła właśnie pięć miesięcy, a na profilu pojawiło się mnóstwo komentarzy. Chociaż większość z nich była w pozytywnym tonie, to pojawiły się również te podważające metody wychowawcze Joanny. Niektóre fanki mają wątpliwości co do tego, czy pięciomiesięczna dziewczynka powinna już sama siedzieć. 

Wow, już sama siedzi?
Sadzana na siłę - piszą fanki.
Joanna Krupa
Joanna Krupa instagram.com/joannakrupa

To nie pierwszy raz, gdy obserwatorki Joanny zastanawiają się, czy modelka nie popełnia błędów w wychowaniu córki. Pod zdjęciami małej zawsze pojawiają się komentarze młodych mam, które wymieniają się swoimi doświadczeniami związanymi z samodzielnym sadzaniem maluchów. Warto jednak zaznaczyć, że za każdym razem, gdy dziewczynka jest w siedzącej pozycji, ma za plecami poduszkę. 

 

KK

Więcej o: