Ewa Farna przez wiele lat zmagała się z krytyką ze strony fanów, którzy wytykali jej wagę, jednocześnie zarzucając, że nie przypomina już siebie z przeszłości. Takie oskarżenia wobec młodej wokalistki sprawiły, że ta postanowiła wycofać się ze świata show-biznesu, by w pierwszej kolejności zadbać o swój komfort psychiczny.
Z bagażem doświadczeń oraz większą świadomością na temat własnego wyglądu Ewa Farna powróciła do mediów społecznościowych, dołączając do ruchu "body positive", tym samym apelując do kobiet o to, by akceptowały siebie takimi, jakimi są. Wokalistka właśnie ogłosiła, iż rozpoczęła współpracę z Warner Music Poland. Poinformowała też, że jej fani wkrótce będą mogli spodziewać się efektów ich wspólnej pracy nad licznymi projektami. Zapowiedziała również premierę najnowszego singla "Ciało" promującego jej kolejną płytę. W krótkim wideo nawiązała do negatywnych komentarzy nawiązujących do jej sylwetki.
Moje ciało przeszło psychicznie niełatwą drogę. Dopiero po medialnej cyberprzemocy przejęło kontrolę emocjonalne jedzenie i podświadomie zaczęłam nabierać warstwy, która miała przed atakiem z zewnątrz chronić to kruche w środku. Dziś doceniam swoje ciało, nabrałam ogromnego podziwu do niego poprzez ciążę, która też na nim zostawiła ślady. Jestem Ewa, a to jest moje ciało - powiedziała na nagraniu.
Zapowiedź klipu do najnowszego singla wskazuje na to, iż będzie nawiązywał on do powszechnego w obecnych czasach zjawiska "body shamingu" oraz do samoakceptacji.
Warto wspomnieć, że do świata show-biznesu Ewa Farna wkroczyła jako nastolatka, a jej kariera szybko nabrała rozpędu. Jednak im bardziej sławna była, tym większą presję odczuwała ze strony internautów. A wszystko za sprawą swojego wyglądu, który- co kompletnie normalne- zmieniał się wraz z upływem czasu.