Wydaje się, że członkowie rodziny królewskiej nie mają szansy zasmakować życia zwykłych ludzi - w końcu cały czas przebywają na dworze, a wszystko, czego im potrzeba, jest dostarczane na miejsce. Okazuje się, że czasem księżna Kate i książę William nie mogą się powstrzymać od wypadu na miasto i zjedzenia najzwyklejszych burgerów.
Choć królewska kuchnia zapewne oferuje takie przysmaki, na jakie tylko księżna Kate, książę William i ich dzieci mają ochotę, to tym razem rodzina wybrała obiad poza murami pałacu. Zostali przyłapani w restauracji w Norfolk. To właśnie tutaj znajduje się letnia rezydencja królowej Elżbiety II, która przybywa tu w święta czy na wakacje. Zdjęcia Kate i Williama zapewne pochodzą w okresu, w którym również byli na urlopie. Ostatnio zresztą para nie pojawiła się na oficjalnych wyjściach przez kilka dobrych tygodni. Jak widzimy, w tym czasie mogli dać sobie więcej luzu. Do tego stopnia, że jak gdyby nigdy nic, zajadali w restauracji fastofoody - stół był pełen burgerów i frytek.
To bardzo rzadki widok, gdy widzimy Royalsów w takich okolicznościach. W pałacu mają wszystko, czego zapragną i wszystko, o co poproszą. No może poza wolnością - w końcu każdy ich ruch jest obserwowany i oceniany, dlatego rzadko mogą pozwolić sobie na takie wyjście, które i tak niesie w sobie ryzyko, że ktoś ich zauważy i zrobi zdjęcie.