Dwa tygodnie temu, 21 marca, na świat przyszedł syn Borysa Szyca. Teraz jego żona Justyna po raz pierwszy pochwaliła się zdjęciem potomka. Do kogo podobny jest mały Henio? Internauci twierdzą, że to wykapany tata. Matka dziecka ma jednak inne zdanie...
Syn Borysa Szyca podobny do aktora?
O narodzinach syna Henryka Borys i Justyna poinformowali na Instagramie. Nie było to zaskoczenie, ponieważ oboje bardzo sumiennie i systematycznie relacjonowali w mediach społecznościowych poszczególne etapy ciąży. Teraz przyszedł czas, by pokazać zdjęcie chłopca.
Justyna opublikowała fotografię i opatrzyła fotografię bardzo wzruszającym wpisem. Wyznała, jak ważną rolę w życiu odgrywa jej malutki synek. Stwierdziła, że kocha go czystą miłością i nie może napatrzeć się na widok Borysa, który w swoich silnych rękach trzyma malucha. Henio przyniósł parze nadzieję na lepsze jutro. Szczere słowa kobiety mocno poruszyły internautów.
Tylko On teraz daje nam nadzieję, że kiedyś będzie jeszcze normalnie. Jest taki malutki, taki bezbronny, a daje nam teraz tyle siły i wiary. Kocham go tak czysto, tak szalenie, że łzy często płyną mi po policzkach, kiedy na niego patrzę, kiedy co jakiś czas pochylam się nad nim sprawdzając, czy na pewno wciąż tu jest, sprawdzając, czy oddycha. Kiedy patrzę na jego tatę, całującego każdy centymetr jego ciałka i trzymającego go w swoich silnych, męskich rękach. Urodził się, jest z nami i niesie nadzieję. Heniuszek.
Fani popularnej pary widzą podobieństwo chłopczyka do Borysa. Co jednak na ten temat powiedziała Justyna?
Wszyscy mówią, że my jesteśmy do siebie podobni jak brat i siostra, więc Henio jest podobny do nas - napisała pod jednym z komentarzy.
Historia miłości Borysa i Justyny
Historia miłości Borysa Szyca i Justyny Nagłowskiej jest zawiła, kręta, ale jednocześnie magiczna. Poznali się w 2006 roku podczas pracy przy spektaklu "Porozmawiajmy o życiu i śmierci". Już wtedy połączyło ich uczucie, jednak związek, który udało im się stworzyć, był krótkotrwały. Oboje szukali szczęścia u boku innych partnerów i mają trzy córki z poprzednich relacji. Ich drogi na nowo połączyły się siedem lat temu, a owocem ich miłości jest syn Henryk, który przyszedł na świat dwa tygodnie temu, 21 marca.
BWO
