W miniony weekend odbył się turniej Wimbledon. Na trybunach zjawili się członkowie rodziny królewskiej, w tym księżna Kate i książę William. Gdy oni kibicowali sportowcom, ich dziećmi zajęli się dziadkowie. Jak podają brytyjskie media, Carole i Michael Middleton zabrali księcia George'a i księżniczkę Charlotte na festiwal, który odbył się w pobliżu ich domu w miejscowości Bucklebury.
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama były bardzo szczęśliwe, że mogły spędzić czas z dziadkami oraz innymi dziećmi. Według relacji świadków, odważnie integrowali się z innymi uczestnikami imprezy. Jak zdradzili informatorzy, Charlotte była bardzo przyjazna w stosunku do dzieci i witała się z nimi, a George bawił się z nimi i grał w różne gry. W ogóle nie dało się odczuć, że należą do rodziny królewskiej.
Świetnie się bawili, grając we wszystkie gry - zdradził świadek magazynu "People".
Zagraniczne media zachwycają się także więzią, jaka łączy rodzeństwo. Chwalą też to, jak dzieci okazywały czułość dziadkom. Podobno wszyscy chętnie trzymali się za ręce i wspólnie poznawali atrakcje, jakie przygotowano z okazji festiwalu. Niestety, nie ma zdjęć z tego wydarzenia. Jednak po relacjach z innych imprez, na których byli z mamą, możemy sobie wyobrazić, że bawili się doskonale i na pewno nie brakowało im energii.
Księżna Kate i książę William z dziećmi w ogrodzie. Ale dokazywały! Zobacz wideo:
AW