W programie "Rolnik szuka żony" panowie zapraszają do swoich gospodarstw kobiety, spośród których wyszukują tej najlepszej kandydatki na partnerkę. Nieco inaczej było w przypadku Krystyny z drugiej edycji show, która po programie odnalazła miłość, ale u boku innej kobiety. Sama zainteresowana już niedługo zalegalizuje swój związek. Co więcej, zdradza kolejne szczegóły dotyczące ceremonii.
Zaledwie tydzień temu Krystyna pokazała zdjęcie pierścionka zaręczynowego na palcu, a już zdążyła pochwalić się internautom kolejnymi szczegółami swojego ślubu. Z wiadomych względów ceremonia odbędzie się w Szkocji, a konkretnie w Edynburgu.
Wraz z moją narzeczoną Agą planujemy ceremonię w Szkocji. Szkockie urzędy są świadome sytuacji w naszym kraju i aktywnie współpracują oraz pomagają w organizacji wydarzenia - mówiła Krystyna w rozmowie z Plejadą.
Mimo wszystko Krystyna pozytywnie patrzy w przyszłość i wierzy, że kiedyś będzie mogła zalegalizować swój związek także w Polsce. Pod jednym z jej postów na Instagramie, fanka zapytała ją, po co w ogóle brała udział w programie, skoro związała się z kobietą. Sama zainteresowana szybko rozwiała wszelkie wątpliwości.
Niejednokrotnie padało to pytanie. Zakochałam się po programie, niespodziewanie dla samej siebie w kobiecie - odpowiedziała krótko Krystyna.
Ślub Krystyny z "Rolnik szuka żony" już niebawem. My życzymy im, jak najwięcej szczęścia i liczymy na relację z uroczystości na Instagramie.
Wielu innych bohaterów "Rolnik szuka żony" powiedziało sobie już sakramentalne "tak".
RG