Od tygodni spekuluje się o związku Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego. Niedawno fotoreporterzy przyłapali parę w Sopocie. To był pierwszy raz, kiedy pokazali się razem publicznie. Nie brakowało czułych objęć i trzymania się za ręce. Wszyscy myśleli, że zakochani w końcu przestaną się ukrywać. Tak się jednak nie stało i być może szybko nie stanie.
Martyna Wojciechowska nie jest chętna do tego, aby komentować swój nowy związek. Dziennikarka odpowiada zagadkowo na pytania o Przemka, a na jej Instagramie na próżno szukać wspólnych zdjęć. Jednak to nie wszystko. Jak podaje "Fakt", podróżniczka zabroniła Przemysławowi opowiadać o ich miłości.
Według Przemka kochają się z Martyną już na tyle, że mogliby oficjalnie potwierdzić łączące ich uczucie. Źle mu, że nie może pocałować jej na ulicy czy wziąć za rękę. Czuje się też niezręcznie, odmawiając komentarza, gdy jest pytany o Martynę - zdradza znajomy Kossakowskiego w rozmowie z "Faktem".
Podróżniczka nie miała dotąd szczęścia w miłości. Pięciokrotnie przyjęła oświadczyny, a dwukrotnie odwołała ślub. Była w związku między innymi z przedsiębiorcą Leszkiem Czarneckim i płetwonurkiem Jerzym Błaszczykiem, z którym ma córkę Marię. Obecnie Martyna związana jest z Przemysławem Kossakowskim. Para po raz pierwszy pokazała się razem w Sopocie na zawodach jeździeckich.
Ostrożności nigdy za wiele, jednak mamy nadzieję, że niebawem ponownie zobaczymy parę razem.
KS