Po skandalu został bez pracy. Armie Hammer sprzedał samochód. "Nie stać mnie na benzynę"

Armie Hammer wrócił na Instagram. Aktor opublikował nagranie, w którym poinformował, że nie stać go na utrzymanie dotychczasowego samochodu.

Armie Hammer w 2021 roku został bohaterem głośnego medialnego skandalu. Na jaw wyszły szokujące informacje, z których wynikało, że aktor miał dopuszczać się napaści seksualnej, a także kanibalizmu. Afera pogrzebała karierę Hammera, który na długi czas zniknął z mediów. Stał się też persona non grata w Hollywood, a propozycje zawodowe przestały się pojawiać. Aktor niedawno ponownie uaktywnił się na Instagramie i poinformował, że z powrotem zamieszkał w Los Angeles.

Zobacz wideo Nie stać go na benzynę

Armie Hammer musiał sprzedać samochód. Nie stać go na benzynę

W najnowszym nagraniu, które pojawiło się na Instagramie Armie'ego Hammera 27 sierpnia, aktor zameldował się pod salonem skupującym używanego samochody. Jak przekazał, zjawił się tam, aby sprzedać swoje auto - pikapa, którego kupił w 2017 roku. - Uwielbiałem ten samochód, bardzo często zabierałem go na wyjazdy pod namiot po całym kraju - relacjonował. Jak przyznał, nie miał wyboru i musiał go sprzedać ze względu na cenę benzyny.

Odkąd jestem w Los Angeles, musiałem do niego kupić benzynę za jakieś 400 czy 500 dolarów i nie stać mnie na to. Nie stać mnie na benzynę

- dodał. Hammer dodał, że ma już nowy samochód, niedużą hybrydę, która mniej pali. - Jutro [28 sierpnia - przyp. red.] są moje urodziny. Rozpocznę je z nowym samochodem, w nowym mieszkaniu i z nowym życiem w Los Angeles - dodał. Wideo aktora znajdziecie w materiale na górze strony.

Armie Hammer zabrał głos po skandalu

Przypomnijmy, że Armie Hammer i jego ówczesna żona Elizabeth Chambers mieli w Los Angeles posiadłość wartą pięć milionów dolarów. Jak donosił Page Six, po wybuchu skandalu, aktor po wyniósł się z posiadłości i opuścił Los Angeles w środku nocy. Aktor, który powoli wraca do medialnego życia, w czerwcu tego roku był gościem podcastu "Painful Lessons". W rozmowie przyznał, że afera "była śmiercią dla jego kariery". Mimo to dodał, że jest za nią wdzięczny. - Wcześniej, zanim przydarzyły mi się te wszystkie rzeczy, nie czułem się dobrze, nigdy nie czułem się usatysfakcjonowany, nigdy nie miałem dość, nigdy nie byłem w pełni z siebie zadowolony - powiedział. Ujawnił także, że planuje rozpocząć pracę jako scenarzysta. Mimo że w przestrzeni publicznej pojawiały się głosy kilku kobiet podających się za ofiary Hammera, nie postawiono mu zarzutów z braku wystarczających dowodów.

Potrzebujesz pomocy?

Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, że na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, że u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).

Pamiętaj, jeżeli Ty lub bliska Ci osoba padła ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc na Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" - 801 120 002 lub pod numer 112.

Więcej o: