Nie wszystkie gwiazdy wiązały swoją przyszłość ze sceną czy telewizją. Bywa, że niektóre z nich popularność zdobyły przez przypadek. Nim praca w show-biznesie stała się dla nich głównym źródłem utrzymania, widzieli się w innych zawodach. Zobaczcie, jakie wykształcenie mają gwiazdy i celebryci polskiego show-biznesu.
Małgorzata Rozenek
"Perfekcyjna" ukończyła prawo na Uniwersytecie Warszawskim i otworzyła nawet przewód doktorski. Ostatecznie nie złożyła jednak dysertacji.
Właśnie oddawałam doktorat z prawa i zastanawiałam się, czy przygotowywać się do habilitacji, czy iść do kancelarii. Uznałam, że przydadzą mi się dwa tygodnie przerwy na podjęcie decyzji i wówczas zadzwoniono do mnie z TVN z propozycją. Ucieszyłam się i pomyślałam, że ten program wypełni mi pewnie dwa dni w tygodniu. Reszta się nie zmieni, będę zajmować się domem, dziećmi. Szybko okazało się, jak bardzo się pomyliłam. Znajomi śmieją się, że tyle energii włożyłam w karierę naukową, a skończyłam w telewizji - mówiła kilka lat temu w "Gali".
Rozenek nie traci jednak nadziei, że kiedyś przed jej nazwiskiem staną dwie literki - dr:
Jestem przekonana, że jeszcze obronię doktorat. Niektórzy seniorzy idą na Uniwersytet Trzeciego Wieku, to ja też mogę. Temat oczywiście będzie taki sam, jaki zgłosiłam wcześniej, czyli "Stosunki majątkowe między małżonkami". Radosław bardzo mnie namawia, żebym to zrobiła - powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Z prawem związana jest też Joanna Jabłczyńska. Aktorka jest prawniczką i radczynią prawną. W 2009 ukończyła studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Na tym jej edukacja się nie zakończyła. Jabłczyńska ukończyła studia podyplomowe dla doradców inwestycyjnych i analityków papierów wartościowych w Akademii Leona Koźmińskiego, a w 2016 rozpoczęła kolejne - z dziedziny prawa amerykańskiego. 37-latka prowadzi własną kancelarię prawną w Warszawie. Kiedy w 2016 roku wywiadzie dla dziennika.pl została zapytana o to, czy czuje się bardziej aktorką, czy prawniczką odpowiedziała:
Na pewno radcą prawnym. W tym kierunku się kształcę, rozwijam zawodowo i znacznie więcej czasu spędzam jako prawniczka, niż jako aktorka.
Przyznała wówczas, że łączenie aktorstwa z pracą radczyni prawnej nie jest proste.
Po różnych, oczywiście anonimowych wypowiedziach, zdążyłam zauważyć, że środowisko ma problem z moją osobą głównie ze względu na reklamę. Zgodnie z kodeksem etyki, radca prawny nie może się bowiem reklamować. Ja sama zaś, przez to, że jestem rozpoznawalna i od 20 lat występuję na wizji, jestem chodzącą reklamą samej siebie. Z drugiej strony, jestem chyba pierwszą osobą w Polsce, która jest jednocześnie radcą prawnym i aktorką, więc nikt, łącznie ze mną, nie wie, jak to ugryźć - wyznała.
Aktora nie może grać też niektórych wątków. Mowa między innymi o scenach rozbieranych czy intymnych.
Produkcja ["Na Wspólnej" - red] ma świadomość tego, że jako radca prawny nie mogę na przykład grać niektórych wątków. Oni idą mi na rękę i pewne tematy, które miały pojawić się u mojej postaci, zostały przerzucone na innych bohaterów - powiedziała dziennikowi.pl.
Anna Starmach ma dyplom z historii sztuki
Anna Starmach jakiś czas temu zorganizowała dla fanów serię Q&A. Jeden z internautów zapytał jurorkę "Masterchefa" o wykształcenie. Kierunek studiów, który ukończyła gwiazda TVN, nie ma nic wspólnego z gotowaniem.
Czy skończyła pani studia? - chciał wiedzieć internauta.
Tak, skończyłam studia magisterskie. Jestem dyplomowanym historykiem sztuki - odpowiedziała Anna Starmach.
Cleo ma dyplom z architektury krajobrazu. Jest absolwentką Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Ada Fijał ukończyła Akademię Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego i jest dyplomowaną aktorką. Okazuje się jednak, że jest też... stomatolożką i przez pięć lat pracowała w zawodzie po tym, jak ukończyła studia na Akademii Medycznej.
Kiedyś nawet założyłam sobie plombę w "szóstce". Ustawiłam sobie lusterko na fotelu, w jednej ręce miałam wiertło i do dziś mam tę plombę. Ale nikt tak ze stomatologów nie robi, to mój autorski pomysł! - powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Wokalistka jest absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Ukończyła dwie specjalizacje - żeglarstwo i gimnastykę leczniczą. Obroniła pracę licencjacką, zatytułowaną "Próba oceny światopoglądu młodzieży w szkole przyzakładowej Warszawa". Później podjęła studia magisterskie, ale nie obroniła pracy dyplomowej. Przeszkodziła jej w tym kariera wokalna.
Niestety, na czwartym roku nie udało mi się pogodzić intensywnego życia muzycznego z zajęciami na studiach. Miałam też roczną przerwę przez zwichnięty staw barkowy i operację. Wszystko to sprawiło, że pracę magisterską napisałam częściowo. "Próba oceny światopoglądu młodzieży na podstawie ankiet zrobionych w latach 60.". Mam je [badania -red.] nadal i gdybym teraz zrobiła nowe i porównała z tamtymi, wyszłaby praca doktorska! - cytuje gwiazdę portal kobieta.pl.
Celebrytka ukończyła psychologię stosunków międzykulturowych na Wydziale Psychologii Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. W 2006 roku obroniła pracę magisterską o ruchu New Age. Zrezygnowała jednak z kariery psycholożki.
Chyba to nie jest droga, którą bym chciała podążać. Zwłaszcza że nie studiowałam psychologii klinicznej i jestem bardziej od psychologii społecznej. Takie osoby raczej nie terapeutyzują. Aczkolwiek gdy robią dalej specjalizację, jak najbardziej jest to możliwe, więc też bym mogła - powiedziała w rozmowie z "Faktem".
W tej samej rozmowie, która miała miejsce w styczniu 2021 roku, wyznała:
Ja nie mam jednak takiej silnej psychiki, by brać na siebie trudne tematy innych. Mam nadzieję, że jestem terapeutką dla męża, bo on jest dla mnie terapeutą numer jeden i to mi wystarcza.
Niewiele ponad rok później ogłosiła rozstanie z Marcinem Hakielem.
Julia Kamińska, nim zagrała w "BrzydUli", ukończyła germanistykę na Uniwersytecie Gdańskim. Wybrała specjalizację pedagogiczną, toteż mogłaby uczyć w szkole.
Germanistykę wybrałam, ponieważ znałam język niemiecki. Trochę ze szkoły, ale głównie dlatego, że moja rodzina jest z Gdańska od pokoleń. Moja babcia do 16. roku życia była obywatelką Gdańska, język niemiecki jest jej pierwszym językiem. Zawsze był obecny w naszej rodzinie, dlatego od dziecka miałam dobry niemiecki akcent - mówiła w wywiadzie dla swojej uczelni.
Komik z wykształcenia technikiem autoklawów medycznych. Potrafi więc serwisować urządzenia do sterylizacji narzędzi chirurgicznych.
Zajmowałem się obsługą pieców sterylizacyjnych i gazowych. Miałem na to papier, ale go nie odnowiłem i po dwóch latach stracił ważność. Nie miałem zbyt dobrych kontaktów z siostrą oddziałową, bo ponazywałem piece. Na jednym napisałem "Ryszard Rwie Serce", a na drugim "Stefan Batory", co bardzo ją wku*wiło. Powiedziała, że piec służy do sterylizowania i że to niepoważne - przyznał.
Dziennikarz muzyczny jest z wykształcenia jest weterynarzem. Ukończył studia w warszawskiej Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
Tak naprawdę nigdy nie chciałem latać w białym kitlu i odbierać porodów, tylko być na scenie i występować dla ludzi - przyznał.
Jesteście zaskoczeni?