Choć Polacy uznali, że normalność sprzed czasów pandemii wróciła, ta nadal trwa, a wirus rozprzestrzenia się wyjątkowo szybko. W sobotę w naszym kraju zanotowano dobowy rekord zakażeń (651 przypadków). Obywatele najwyraźniej wzięli sobie jednak do serca słowa premiera o "odwrocie koronawirusa" i bez maseczek licznie przybywają nad polskie morze. Faktem tym oburzony jest Marcin Prokop, który opublikował na Instagramie zdjęcie fotografa z agencji Forum (kacperkowalski.pl). Na plaży we Władysławowie tłumy.
W niedzielę na Instagramie prezentera TVN-u pojawiło się wyjątkowe zdjęcie. Prokop pokazał, co dzieje się w piękne wakacyjne dni nad polskim morzem. Widok nie szokowałby gdyby nie fakt, że pandemia koronawirusa trwa.
Internauci nie kryli swojego oburzenia. Niektórzy twierdzili nawet, że zdjęcie to fake.
Jeżeli to jest zdjęcie aktualne, a nie z zeszłego roku na przykład, to głupota ludzka nie zna granic. Dobrze, że mam dom z ogrodem i nie muszę w takich tłumach „wypoczywać”.
Brawo, brawo. W dobie pandemii to bardzo niepokojące.
Nawet za darmo i w innym czasie bym tam nie chciała być. Człowiek na człowieku. Masakra.
To jest fakt! Dziwne, że dokładnie takie samo zdjęcie krążyło w sieci wczoraj.
To tak na serio? Czy to jakiś żart?