Pandemia zaburzyła funkcjonowanie milionów ludzi na całym świecie. Ze względu na wysokie ryzyko zakażenia rząd zdecydował o zawieszeniu działalności instytucji oświatowych i kulturalnych, a także restauracji, sklepów i lokali usługowych. Kolejnym rozwiązaniem było przyjęcie dodatkowych środków bezpieczeństwa, polegających na ograniczeniu zbiorowych zgromadzeń do liczby 50 osób. Decyzja rządu utrudniła codzienne funkcjonowanie tysięcy osób, a wśród nich znaleźli się ludzie związani z przemysłem filmowym.
Zawieszono prace na planach filmowych, a wiele produkcji ze względu na bezpieczeństwo stanęło pod znakiem zapytania. Okazuje się jednak, że nie wszyscy zastosowali się do odgórnych zaleceń. Nieoficjalnie wiadomo, że Patryk Vega nadal pracuje nad produkcją kolejnego filmu. W obsadzie filmu mają pojawić się aktorzy, którzy na stałe współpracują z reżyserem.
Otrzymaliśmy zdjęcia od anonimowego informatora, który zauważył czarne Lamborgini Patryka Vegi zaparkowane przy Klubie Park w Warszawie. Do sieci trafiły również zdjęcia z okolic Pola Mokotowskiego, na których wyraźnie widać wozy, samochody i autobusy ekipy filmowej. Na podstawie zdjęć można wywnioskować, że prace nad nowym filmem Patryka Vegi są kontynuowane. Cała produkcja ma podobno zająć 17 dni zdjęciowych. Wszystko wskazuje na to, że niepokorny reżyser za nic ma dobro swoich współpracowników i świadomie naraża ich na niebezpieczeństwo.
Sprawą zainteresowała się również Karolina Korwin-Piotrowska, która na swoim Instagramie opublikowała zdjęcia ekipy filmowej. Dziennikarka nie kryła swojego oburzenia i zastanawiała się, czy policja i sanepid wiedzą o trwających pracach.
Zadać trzeba pytanie o to, na jakich zasadach to powstaje, czy wie o tym sanepid i policja. Jaka firma to była w stanie ubezpieczyć? Jakie umowy podpisywali ludzie? Z jakimi klauzulami? Czy to nie jest świadome sprowadzenie zagrożenia na ludzi? Wszyscy ludzie filmu stanęli w obawie o dobro ludzi, swoich kolegów i koleżanek po fachu, wszyscy na tym strasznie tracą, ludzie są bez pracy, bez dochodów, solidarnie czekają jednak na koniec epidemii. Poza aktorami Vegi, tak? - napisała dziennikarka na swoim Instagramie.
Temat poruszył również Borys Szyc, który na swoim InstaStory opublikował post Karoliny Korwin Piotrowskiej i wetknął szpilę Vedze.
To mamy kwarantannę, czy niektórzy są ponad? A do tego są totalnie nieodpowiedzialni?
Opublikował również post, z którego wynika, że firma produkcyjna Vegi zachęcała statystów do pracy na planie w obliczu pandemii, nęcąc ich większą stawką.
Wygląda na to, że Patryk Vega nie przejął się zaleceniami rządu. Ciekawe, czy odważna decyzja Vegi zachęci innych producentów do wznowienia prac na planach filmowych?
KK