Julia Wieniawa komentuje zamknięcie teatrów przez koronawirusa. "To nie są żarty, nie panikujmy"

Julia Wieniawa wypowiedziała się na temat zamknięcia placówek przez rozprzestrzeniającego się w Polsce koronawirusa. Apeluje, aby zachować spokój.

Plany zawodowe Julii Wieniawy zostały pokrzyżowane przez koronawirusa. Wracając z próby do spektaklu aktorka dowiedziała się, że teatry zostały zamknięte przez epidemię. Na instagramowej relacji wypowiedziała się na temat decyzji władz. 

Zobacz wideo Julia Wieniawa nie ma oporów przed komunikacją miejską

Julia Wieniawa komentuje zamknięcie teatrów

Aktorka przygotowuje się do najnowszego spektaklu "Dom lalki. Część 2" w Teatrze Komedia. Na deskach teatru Julii Wieniawie będą towarzyszyć: Agnieszka Warchulska, Maria Pakulnis i Jan Wieczorkowski. Wracając z przygotowań młoda gwiazda dowiedziała się, że teatry zostały zamknięte z powodu szerzącego się koronawirusa. Apelowała do swoich fanów, aby zachowali spokój.

Żeby mnie było. Uważam, że to słuszna decyzja. To nie są żarty. Nie panikujmy, ale nie bagatelizujmy koronawirusa. Trzeba być uważnym, dbać o siebie i najbliższych - napisała Julia Wieniawa na instagramowej relacji. 

Julia Wieniawa o koronawirusieJulia Wieniawa o koronawirusie screen Instagram/juliawieniawa

13 marca miała odbyć się kinowa premiera horroru z udziałem Wieniawy "W lesie dziś nie zaśnie nikt". "Next Film" - producent i dystrybutor filmu poinformował, że obraz nie pojawi się na ekranach polskich kin w zapowiadanym dotąd terminie ze względu na chorobę COVID-19. Poinformowano, że nowa data premiery "W lesie dziś nie zaśnie nikt" zostanie podana, gdy sytuacja w kraju się unormuje - na to zaś w najbliższym czasie się nie zanosi. Julia, komentując decyzję firmy stwierdziła, że jest jej przykro, choć rozumie, z jakim problemem wszyscy się borykają.

Młoda gwiazda bierze także udział w 13. edycji programu "Taniec z Gwiazdami". Dotarliśmy do informacji, że odcinek, który ma zostać wyemitowany 13 marca, odbędzie się bez udziału publiczności.

DK

Więcej o: