Serial "Przyjaciółki" od lat jest na antenie Polsatu i przyciąga wielu widzów. Ostatnio zakończył się 16. sezon przygód czwórki przyjaciółek - Zuzy, Patrycji, Anki i Igi. Mimo to produkcja zaskoczyła wiernych fanów, bo właśnie potwierdziła, że powrócili na plan i rozpoczęli pracę nad 17 sezonem.
"Przyjaciółki" 17. sezon. Kiedy będzie premiera?
Pierwsza informacja o wznowieniu serialu pojawiła się na Instagramie Bartłomieja Kasprzykowskiego, serialowego Pawła. To on jako pierwszy wstawił wymowne zdjęcie zza kulis, jednak nie chciał potwierdzić planów produkcji. Szybko wyszło na jaw, że prace nad 17. sezonem trwają już w najlepsze, a pierwszy odcinek będzie miał premierę na wiosnę 2021 roku. Prawdopodobnie będzie to koniec lutego lub początek marca. Dokładna data premiery, nie jest znana.
Choć nie wiadomo jeszcze, co wydarzy się w nowej odsłonie "Przyjaciółek", jedno jest pewne. Emocji z pewnością nie zabraknie, a losy Ingi (Małgorzata Socha), Zuzy (Anita Sokołowska), Anki (Magdalena Stużyńska), Patrycji (Joanna Liszowska) i Doroty (Agnieszka Sienkiewicz) poznamy już niedługo.
Przypomnijmy sobie zatem, co wydarzyło się w ostatnim odcinku 16 sezonu, który został wyemitowany 26 listopada 2020 roku.
"Przyjaciółki" finał 16. sezonu
W ostatnim odcinku szesnastego sezonu "Przyjaciółek" Paweł (Bartek Kasprzykowski) zerwie z Anką (Magdalena Stużyńska). Mężczyzna stanie przed trudnym wyborem - kariera albo żona i sielskie życie. Strzelecki ostatecznie wybierze wolność w metropolii. Przypomnijmy, że przecież wybudował rodzinny dom dla bliskich.
Z kolei Inga odnalazła szczęście u boku Maksa, ale obawia się, że może mieć problemy z zajściem w ciążę. Zuza także nie ma łatwych chwil. Ma problemy w domu i w pracy, przez co może stracić kontakt z synami.
