Kayah nie narzeka na brak zajęć w okresie letnim. Artystka prężnie działa w branży muzycznej, występując na festiwalach, których w Polsce nie brakuje. Fani uwielbiają jej aranżacje z udziałem innych artystów. Podczas wspomnianego festiwalu poświęcono uwagę zespołowi Bajm, który, jak wiemy, długo nie grał z uwagi na chorobę wokalistki.
W trakcie koncertu Pauliny Przybysz 11 lipca w Warszawie wokalistka zwróciła się do odbiorców. Zadedykowała utwór nieobecnej Kozidrak i zaproponowała, aby słuchacze uczcili jej pamięć. Przypomnijmy, że wokalistka zniknęła ze sceny przez poważne problemy zdrowotne. - Chciałabym was poprosić, abyśmy symbolicznie wznieśli toast za zdrowie Beaty Kozidrak szklanką wody, dobrze? - przekazała Kayah na wydarzeniu. Widownia przez chwilę była w szoku. Następnie odbiorcom spodobał się pomysł gwiazdy, co wyrazili okrzykami i głośnymi brawami. Nagranie z tego momentu szybko obiegło sieć - fani od razu ruszyli do sekcji komentarzy. "Za Beatę Kozidrak... zawsze niech do nas wraca", "Beatka, wracaj" - czytamy komentarze na TikToku.
Kayah rzadko udziela wywiadów, ale czasami robi wyjątek i zamieszcza na Instagramie refleksje. W maju poinformowała, że jej współpraca z KAYAX Production & Publishing dobiegła końca, z czego bardzo się cieszy. Zakończenie tego etapu wiązało się z odzyskaniem praw majątkowych do twórczości. "Jestem wolną artystką, która odzyskała prawa - przede wszystkim autorskie prawa majątkowe do wszystkich swoich utworów, które stworzyłam na przestrzeni 30 lat oraz prawa producenckie do albumów wydanych po 2003 roku" - czytamy w jej wpisie. "(...) Zaczynam zupełnie nowy rozdział w moim życiu" - podała. Julia Wieniawa również rozstała się z firmą, co obwieściła w 2024 roku. Kayah wówczas wyraziła wsparcie dla koleżanki z branży, gratulując jej tego kroku. "Powodzenia Julcia! Mądra i odważna decyzja! Trzymam kciuki" - napisała w mediach.