W ostatnich latach metamorfozy uzębienia stały się niezwykle modne. Nie jest jednak tajemnicą, że często wiążą się z dużymi kosztami, rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Doszło do tego, że influencerzy z Instagrama czy TikToka zaczęli decydować się na wykonywanie takich zabiegów w Turcji. Przemawiać za tym mają atrakcyjne ceny, a także szereg udogodnień, takich jak pobyt w luksusowym, tureckim hotelu w cenie przeprowadzanych zabiegów. Przed takimi rozwiązaniami przestrzega jednak dentystka gwiazd. Często pacjenci po "tureckich metamorfozach" trafiają później na jej fotel. A wtedy? Płacz i zgrzytanie (paradoksalnie) zębami.
Dr Emma Kiworkowa to znana dentystka odpowiedzialna za metamorfozę uśmiechów wielu gwiazd. Widzowie mogą ją doskonale kojarzyć chociażby z programu Polsat Cafe "Dr Emma". Kiworkowa prowadzi renomowaną klinikę dentystyczną, do której trafiają także osoby po nieudanych metamorfozach zębów, wykonanych w tureckich placówkach. - Świadomość estetyki uśmiechu jest coraz większa. To nie jest tylko kwestia tego, że nam jest miło spojrzeć w lustro i zobaczyć ładny uśmiech, ale to wpływa na wiele aspektów naszego życia również w społeczeństwie. Ludzie chcą dokonywać metamorfoz, ale często cena jest odstraszająca. Jeżeli chodzi o Turcję i te oferty, które docierają do polskich konsumentów, to są faktycznie bardzo kuszące. Są w Turcji kliniki premium, w których można wykonać sobie ładne i, co dużo ważniejsze, bezpieczne metamorfozy naszego uśmiechu, ale cena wówczas nie będzie znacząco odbiegała od tej, którą trzeba zapłacić w Polsce - wyjaśnia doktor Kiworkowa w rozmowie z Plotkiem. Zdjęcia metamorfoz uśmiechu w tureckich klinikach dentystycznych znajdziesz w galerii na górze strony.
Doktor Emma wyznała też, że niektórzy pacjenci, którzy decydują się na metamorfozę w tureckich klinkach, trafiają potem do niej. Szybko uświadamiają sobie, że ich problemy dopiero się zaczynają, a za naprawę błędów w sztuce lekarskiej trzeba będzie sporo zapłacić. - Od strony merytorycznej zdecydowanie odradzam takie rozwiązania. Chyba że ktoś był przygotowywany w Polsce i właściwie wszystko jest już gotowe, brakuje tylko zabiegów estetycznych. Poza tym sensownie musi być przeanalizowany wybór kliniki. Trzeba zweryfikować, czy poziom świadczonych usług jest wystarczająco wysoki. Znam przypadki pacjentów, którzy polecieli niezbyt przygotowani, a następnie zostały tam wykonane zabiegi nie do końca zgodnie ze sztuką. Wracają, a po kilku tygodniach zaczynają się stany zapalne dziąseł. Zaczynają się problemy. Trafiają do mnie z płaczem i ze świadomością, że teraz muszą dwa razy więcej wydać, bo cały proces leczniczy jest zawsze utrudniony wtedy, kiedy musimy jeszcze naprawiać - dodała dentystka gwiazd.
Doktor Kiworkowa podkreśliła także, że po tureckich metamorfozach często w oczy rzuca się sztuczność. - Widzimy takie białe kafle. Na tym polega finezja prac. Zbyt tanio nie da się uzyskać dobrego efektu. Odpowiedni poziom umiejętności technika lub lekarza wykonującego takie zabiegi, jest tu kluczowy. To musi być artysta. Są tacy w Polsce, którzy świecą na kilometr takimi kaflami i widać, że to jest nienaturalne i sztuczne. Mnie się taki efekt kompletnie nie podoba - powiedziała dr Emma Kiworkowa.