Marcin Gortat od dwóch lat spotyka się z Żanetą Stanisławską, z wykształcenia politolożką, na co dzień właścicielką salonów urody. Para nigdy nie obnosiła się ze swoim związkiem, a w wywiadach unikała rozmów o łączącej ich więzi. Nie dziwi więc, że chcieli w tajemnicy ukryć również fakt, że są małżeństwem.
Ponoć w każdej plotce jest ziarenko prawdy, jeśli tak, to Marcin Gortat i Żaneta Stanisławska od kilku miesięcy są małżeństwem.
Marcin i Żaneta pobrali się wiosną tego roku. Cenią sobie prywatność i póki co nie będą o tym mówić. Na razie cieszą się swoim szczęściem - czytamy na stronie Pudelka.
Tego typu doniesienia wcale nie powinny dziwić, związek pary rozwijał się w bardzo szybkim tempie, a koszykarz w wywiadach wielokrotnie nazwał Żanetę swoją narzeczoną - oczywiście o zaręczynach media również dowiedziały się po fakcie.
ZOBACZ TEŻ: Marcin Gortat myśli o dziecku! "Mogę poświęcić się rodzinie". Wbił też szpilę byłej partnerce
Ostatnio zakochani byli widziani na ślubie znanych dziennikarzy. Nikt nie dopatrzył się jednak na palcu Żanety obrączki.
Przepiękna ceremonia ślubu humanistycznego i wzruszająca przysięga na długo pozostanie w naszej pamięci. Jeszcze raz życzymy miłości na całe życie - napisała następnego dnia zachwycona uroczystością znajomych Żaneta.
Mamy nadzieję, że jej wesele również było udane, a przysięga małżeństwa wzruszyła gości, których było... no właśnie. Może kiedyś się dowiemy, a sama zainteresowana zechce pochwalić się suknią ślubną. Oby!
Próbowaliśmy potwierdzić te doniesienia, kontaktując się z menedżerem Marcina Gortata, jednak nie mieliśmy nawet okazji zostać wysłuchani. Numer stale jest zajęty.