Karol Nawrocki ponad tydzień temu został prezydentem Polski. Nie jest tajemnicą, że nie pała sympatią do premiera (ze wzajemnością), a wielu zastanawiało się, kiedy dojdzie do ich spotkania. Donald Tusk wybrał datę 14 sierpnia. O godz. 12 przybył do Pałacu Prezydenckiego, gdzie chwilę musiał poczekać na głowę państwa. Politycy postawili na eleganckie garnitury. Ich stylizacje pod lupę wzięła ekspertka od wystąpień publicznych i PR, Marta Rodzik.
W czwartek 14 sierpnia doszło do spotkania na szczycie. Karol Nawrocki podjął Donalda Tuska. Prezydent i premier omawiali między innymi kwestie związane między innymi z bezpieczeństwem państwa. Uwagę mediów przyciągnęły także stylizacje polityków. Obaj panowie zdecydowali się na granat, który jest symbolicznym kolorem. W rozmowie z Plotkiem Marta Rodzik, ekspertka PR, wyjaśniła, co symbolizuje ta barwa. - Obaj panowie postawili na klasyczne garnitury w kolorze granatu oraz białe koszule. Pan premier jako gospodarz spotkania oczekiwał pana prezydenta - zauważyła.
Kolor granatowy to kolor liderów
- podkreśliła. Wszystko wskazuje więc na to, że zarówno prezydent, jak i premier przez wybór stroju, chcieli podkreślić swoją mocną pozycję. Ich stylizacje różniły się jedynie kolorem krawata. Karol Nawrocki wybrał ciemny w paski. Krawat Donalda Tuska był natomiast jednolity w odcieniu głębokiego niebieskiego.
Maurycy Seweryn, autor książki "Mowa ciała mówcy" ocenił dla Plotka komunikację niewerbalną polityków. Ekspert nie ma wątpliwości, kto wyszedł zwycięsko z tego starcia. - Jednym z elementów komunikacji niewerbalnej jest tak zwany dział chronemiki. Chronemika, czyli czas, a dokładniej zarządzanie tym czasem, w czasie spotkań, komunikacji, wystąpień publicznych. W tym zakresie premier miał świadomość tego, że niestety przegrał z Karolem Nawrockim, zanim rozpoczęło się spotkanie - wyjaśnił. - Technika, którą zastosował prezydent, jest typowa dla Trumpa, dla Putina, dla wielu innych prezydentów, czy premierów, którzy chcą albo poniżyć, albo chcą pokazać słabość swojego konkurenta, swojego rozmówcy - dodał. Maurycy Seweryn zwrócił także uwagę na zachowanie premiera. - Był bardzo niezadowolony. Widać to w gestach ściskania dłoni, w wąskim ustawieniu się podczas oczekiwania, w pozycji stojącej - stwierdził. Ekspert zauważył też, że Karol Nawrocki starał się naśladować swoimi gestami Donalda Trumpa. - Starał się rozłożyć szeroko nogi i skromnie włożyć ręce do środka - punktował.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!