• Link został skopiowany

Joanna Senyszyn nie jest fanką klasycznej elegancji. Tak ubrała się na debatę

Joanna Senyszyn wzięła udział w debacie prezydenckiej organizowanej przez "Super Express". Polityczka zaskoczyła niekonwencjonalnym wyborem obuwia.
Joanna Senyszyn
YouTube/Super Express

W poniedziałek 28 kwietnia odbyła się debata kandydatów na prezydenta zorganizowana przez "Super Express". Wśród uczestników nie zabrakło politycznej weteranki – Joanny Senyszyn. Była posłanka słynie nie tylko z barwnej osobowości, ale także nietuzinkowego stylu. Podczas debaty również wyróżniała się na tle pozostałych. Wybór obuwia mógł zaskoczyć niektórych.

Zobacz wideo Jessica Mercedes wskazała najlepiej ubrane gwiazdy. Ma radę dla prezydentowej

Joanna Senyszyn postawiła na wygodę. Wszyscy patrzyli na jej buty

Joanna Senyszyn zaczęła działalność polityczną w 1975 roku. Od tamtej pory kilkukrotnie zasiadała w Sejmie, a w latach 2009 – 2014 nawet w Parlamencie Europejskim. Polityczka od zawsze zwracała uwagę bezkompromisowością, ale także odważnym stylem ubierania. Posłanka zasłynęła z zamiłowania do efektownej biżuterii szczególnie korali. Nie zabrakło ich także w jej ostatniej stylizacji. Podczas debaty Senyszyn miała na sobie wzorzysty biało-czarny żakiet oraz okazały czerwony naszyjnik, który doskonale korespondował z odcieniem jej szminki. Uwagę zwracało jednak obuwie polityczki. Kandydatka zdecydowała się bowiem na wygodne sportowe buty. Uznała zapewne, że będą one najbardziej praktycznym wyborem podczas kilkugodzinnej debaty na stojąco. 

Ekspert ocenił mowę ciała kandydatów podczas debaty. Wskazał zwycięzcę

Podczas debaty "Super Expressu" pojawili się kandydaci, których zabrakło w Końskich. W rozmowie z Plotkiem Maurycy Seweryn, trener wystąpień publicznych. Ekspert wskazał zwycięzcę debaty. Był nim według niego Rafał Trzaskowski. - Przygotował się bardzo dobrze do tej debaty. To jest formuła, której się nie boi - forma konfrontacji. (...) Jest nie do pokonania. Dobrze przygotowano pierwsze wystąpienie. Trzaskowski w czasie tej debaty przede wszystkim bardzo dobrze wyglądał - stwierdził. - Dodatkowym elementem, który pokazywał jego wojownicze nastawienie, było wychylanie głowy do przodu i wychylanie szczęki do przodu. Mocne, męskie zachowania, które służą do tego, żeby demonstrować przeciwnikowi, że się go nie boimy. Starał się również utrzymać bezpośredni kontakt wzrokowy - kontynuował Seweryn. - Jedynym elementem, który zdradzał u niego stres i to, że się denerwuje, było uciekanie w prawą stronę w bok wzrokiem, kiedy nie był do końca czegoś pewien - podsumował.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: