Ze względu na poruszane tematy i sposób przedstawienia osób publicznych, serial wywołuje duże emocje, zarówno u widzów, jak i u osób, w które wcielają się członkowie kabaretu. Czy pomimo dużej popularności emisja serialu może zostać wstrzymana przez władzę?
Kabaret „Ucho Prezesa” porusza kwestie polityczne, przez co wywołał duże kontrowersje. Pomimo, że serial nie jest emitowany w żadnej stacji telewizyjnej, obejrzały go już miliony widzów. Na temat produkcji wypowiedzieli się nawet przedstawiciele partii rządzącej. Serial został doceniony między innymi przez Antoniego Macierewicza oraz Mariusza Błaszczaka. Nawet Jarosław Kaczyński, którego postać jest pierwowzorem głównego bohatera serialu, wyraził swoją pozytywną opinię. Jak powiedział sam twórca kabaretu, Robert Górski, „Ucho Prezesa” miało dokuczyć przewodniczącemu PISu a odniósł wręcz przeciwny skutek - ocieplając jego wizerunek. Po odnotowaniu dużej oglądalności i pozytywnej opinii Kaczyńskiego, emisją miniserialu zainteresowała się telewizja polska TVP, jednak do współpracy ostatecznie nie doszło. Ze strony polityków pojawiły się również niepochlebne opinie na temat serialu. Skrytykowali go między innymi Krystyna Pawłowicz i Jacek Kurski.
Serial „Ucho Prezesa” został stworzony przez uwielbiany przez Polaków Kabaret Moralnego Niepokoju. Pomysłodawcą stworzenia „Ucha Prezesa” był lider kabaretu – Robert Górski. Wszystkie odcinki miniserialu są dostępne w serwisie YouTube, przez co każdy może go bezpłatnie obejrzeć. Na popularność serialu ma również wpływ to, że porusza najbardziej aktualne sprawy i w zabawny sposób pokazuje bieżącą sytuację polityczną.
J.W.