Więcej o muzyce i ciekawostkach z branży przeczytasz na Gazeta.pl
Rapowe środowisko (szczególnie przez pewien okres) przyzwyczaiło nas do nieustannej gloryfikacji wielkich pieniędzy, szybkich samochodów oraz jeszcze szybszych i łatwiejszych kobiet. W piosenkach przedstawicieli trapu nowej generacji często można było usłyszeć wersy podkreślające przedmiotowe traktowanie płci pięknej w świecie przepychu i taniego flex'u. Raperzy z ugrupowania 2115 GANG postanowili nieco inaczej podejść do tego tematu.
"Młody Borek" i "Młody White" w kawałku pt."Bedoesiara" wystawiają piękną laurkę dla wszystkich kobiet, które znają swoją prawdziwą wartość. Pomimo wielu wulgaryzmów i z pozoru niestosownych porównań, przekaz utworu jest bardzo jasny. Raperzy podkreślają ich rolę w otaczającym nas świecie. Wyśmiewają bezsensowne stereotypy kobiety zajmującej się jedynie praniem, sprzątaniem i gotowaniem. Artyści uświadamiają odbiorców, kto nauczył nas wrażliwości, subtelności, piękna. W świecie, który nieustannie ocenia człowieka, wykonawcy przekazują siłę i mentalne wsparcie dla każdej dziewczyny.
"Ale to normalna sprawa jak się tobie nie chce wstawać
Jak masz ochotę na serial, dres, kocyk i kebaba
Nie bierze tego do głowy, czasem też możesz być mała"
Humorystyczne określenie "Bedoesiara" wywodzi się z mediów społecznościowych Borysa Przybylskiego i jest nawiązaniem do słynnych: "jesieniary" i "rzepiary". Tak żartobliwie raper zwraca się do swoich fanek na Instagramowych relacjach.