Chylińska ze sceny wypaliła o mężu i dzieciach. Nawiązała do rozpoczęcia roku szkolnego. "Beze mnie"

Agnieszka Chylińska podczas ostatniego koncertu, który zagrała w Busku-Zdroju, stworzyła niesamowitą atmosferę. Między kolejnymi piosenkami zwracała się do publiczności. W pewnym momencie zdecydowała się na osobiste wyznanie.

Agnieszka Chylińska rzadko mówi o mężu i dzieciach. Postanowiła jednak o nich wspomnieć na zakończenie koncertu wieńczącego wakacje. Zebranym pod sceną fanom opowiedziała o rozpoczęciu roku szkolnego swoich pociech. 

Zobacz wideo Chylińska o chorych dzieciach w 2020 roku

Agnieszka Chylińska o mężu i dzieciach 

Agnieszka Chylińska 1 września była główną gwiazdą podczas "Dni Buska". Koncert wokalistki cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a pod sceną szalały tłumy. Kiedy występ dobiegał końca, widzowie prosili o bis. Wówczas artystka znów wskoczyła na scenę. Nim zaśpiewała, zdecydowała się na krótki monolog. Wspomniała wówczas o mężu i dzieciach, które właśnie mają rozpocząć nowy rok szkolny. Wokalistka zażartowała, że nie spieszy jej się z powrotem do domu i licznych obowiązków. 

Jakoś tak mi się nie spieszy, wiesz? Uprasowałam bluzki. (...) Ja jestem tu. Rozpoczęcie roku niech przebiegnie beze mnie. Cieszę się, że będę dzwonić później do męża i powiem: Nie rozumiesz, że jeszcze gram bis?

- mówiła ze sceny ze śmiechem. Po chwili znów zwróciła się do publiczności. - Ogromnie dziękuję za waszą serdeczność i gościnność. To ostatni koncert tzw. wakacyjny. Cieszę się, że w waszym gronie - powiedziała, a tłum oszalał - relacjonuje nasza reporterka, która była na wydarzeniu. 

Przypomnijmy, że Agnieszka Chylińska w 2010 roku wyszła za tajemniczego Marka, który projektował okładki płyt i plakaty dla O.N.A. Wiadomo też, że mężczyzna był związany z jedną z firm reklamowych w Sopocie. Para doczekała się trojga dzieci: Ryszarda, który przyszedł na świat w 2006 roku, Estery, która urodziła się w 2010 roku oraz trzy lata młodszej od niej Krystyny. W 2020 roku piosenkarka nagrała wideo, w którym wyjaśniła, że jest mamą dzieci, jak sama je określiła - "szczególnej troski". - Nigdy nie chciałam, żeby ktoś żył tak jak ja - powiedziała wówczas. Bardzo znaczący był również post opublikowany przez Chylińską na Instagramie rok później, a dokładnie 2 kwietnia, kiedy przypada Światowy Dzień Autyzmu. Na zdjęciu widać dłoń wokalistki ściskającą rękę drugiej osoby, a na jej nadgarstku widnieje niebieska opaska z napisem "autyzm - wiem, rozumiem". Później w utworze "Synu" z płyty "Never Ending Sorry" Chylińska śpiewa o cierpieniu matki, która płacze po nocach. W sieci nie brakuje uwag, że piosenka może być inspirowana biografią wokalistki. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Agnieszka Chylińska i jej kontrowersyjna wypowiedź

Agnieszka Chylińska od lat słynie z ciętego języka i ostrych ripost. W ostatnich latach nieco jednak złagodziła ton wypowiedzi. Podczas wieńczącego wakacje koncertu w neutralny sposób odniosła się do kwestii rozpoczynającego się roku szkolnego. Wiele osób nadal jednak pamięta jej kontrowersyjną wypowiedź na temat nauczycieli. Chodzi oczywiście o "przemowę" Chylińskiej z 1997 roku, kiedy to odbierając statuetkę Fryderyka, wykrzyczała do mikrofonu wypowiedź adresowaną do swoich nauczycieli ze szkoły średniej: "F**k off! Nienawidzę was!". 

 
Więcej o: