• Link został skopiowany

Mariola Bojarska-Ferenc dodała zdjęcie ze szpitala. "Nie jestem kobietą z żelaza". Wiadomo, co jej dolega

Mariola Bojarska-Ferenc zazwyczaj zachęca obserwujących do ćwiczeń, tym razem pokazała się im z zupełnie innej strony. Jak się okazało, ostatni czas spędziła w szpitalu, gdzie przeszła specjalistyczny zabieg. Co jej dolegało?
Mariola Bojarska-Ferenc
Mariola Bojarska-Ferenc dodała zdjęcie ze szpitala. 'Nie jestem kobietą z żelaza'. Wiadomo, co jej dolega / fot. https://www.instagram.com/mariola_bojarska_ferenc/

Mariola Bojarska-Ferenc jest gimnastyczką, dziennikarką, a także producentką filmową. Przez większość życia zachęcała do aktywnego trybu życia, który sama prowadziła. Dla wielu stała się inspiracją w dążeniu do poprawy sylwetki, a także samoakceptacji, zanim ktokolwiek jeszcze usłyszał o Annie Lewandowskiej czy Ewie Chodakowskiej. Warto dodać, że Mariola Bojarska-Ferenc wystąpiła niegdyś w popularnym programie "Taniec z gwiazdami". Obecnie celebrytka oprócz propagowania zdrowego stylu aktywnie działa też w sieci. Niestety, ostatnio zamieściła dość niepokojący post. Jak się okazało, przebywała w szpitalu, gdzie czekała na zabieg. 

Zobacz wideo Bojarska o wywiadzie Lewandowskiego. "Sodówka im uderzyła do głowy"

Mariola Bojarska-Ferenc na zdjęciu ze szpitala. "Nie jestem kobietą z żelaza" 

Mariola Bojarska-Ferenc prężnie działa w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie, gdzie jej profil obserwuje ponad 41 tys. użytkowników. Celebrytka chętnie dzieli się z nimi najnowszymi rewelacjami. Uchyla rąbka tajemnicy nie tylko w kwestii życia zawodowego, ale i prywatnego. Ostatnio jednak na jej profilu pojawiło się dość niepokojące zdjęcie. Mariola Bojarska-Ferenc pokazała, jak w piżamie siedzi na szpitalnym łóżku w korytarzu. Do tego załączyła też obszerny podpis, w którym wyjaśniła fanom, z czym się zmagała. Zaczęła od poruszających słów. - Nie jestem kobietą z żelaza i ja czasami mam słabe chwile - napisała we wstępnie. W dalszej części poinformowała, że mierzyła się z przepukliną, która sprawiała jej dyskomfort i utrudniała ćwiczenia. - To tylko mały zabieg na przepuklinę, która powoduje silny ból niedający mi pełnej radości z ruchu, sportu. A wiecie, że to ruch daje mi szczęście i energię. Byłam zawodowym sportowcem, a to koszt kobiety "gumy", gdzie kręgosłup dostawał najmocniej w "kość". Na szczęście jestem pod opieką wspaniałego specjalisty - zdradziła. Na sam koniec Mariola Bojarska-Ferenc wyjawiła, że zabieg już się odbył, a ona sama przez jakiś czas musi wstrzymać się z ćwiczeniami. Niedługo po zabiegu udała się na prawdziwą ucztę do jednej z restauracji, którą też udokumentowała na zdjęciach. - Przez dwa tygodnie treningu nie mogę zrobić. Za to mogę maszerować i do tego też was zachęcam. Zabieg trwał krótko na dowód zdjęcia po z pysznej restauracji - poinformowała. Zdjęcia Marioli Bojarskiej-Ferenc możecie zobaczyć w galerii na górze strony. 

 

Mariola Bojarska-Ferenc odbyła zabieg w szpitalu. Internauci ruszyli ze wsparciem 

Opublikowany post nie pozostał długo bez echa w sieci. Internauci niemal od razu chwycili za telefony i ruszyli do komentowania. Przesyłali wyrazy wsparcia, a także życzyli szybkiego powrotu do zdrowia. W kierunku Marioli Bojarskiej-Ferenc posypały się same miłe słowa. "Dużo zdrowia i powrotu do formy" - napisała jedna z internautek. "Pani Mariolu! Czekamy na panią" - dodała kolejna. "Wszystkiego dobrego" - stwierdziła następna. "Proszę szybciutko wrócić do formy, życzę dużo zdrowia" - napisała jeszcze jedna. To są jedynie wybrane reakcje, w rzeczywistości pojawiło się ich o wiele więcej. ZOBACZ TEŻ: Bojarska-Ferenc nazwała Chodakowską "panią słynną z robienia pośladków". Ta zabrała głos [PLOTEK EXCLUSIVE].

Więcej o: