• Link został skopiowany

Adam Małysz odwiedził z żoną wyjątkowe miejsce. Para miała okazję zgubić się w labiryncie

Adam i Iza Małyszowie spędzili ostatnio kilka dni we Włoszech. Para wybrała się do wyjątkowo urokliwego regionu. Miasto, które odwiedzili to prawdziwa perełka wśród turystów.
Adam Małysz odwiedził z żoną wyjątkowe miejsce. Para miała okazję zgubić się w labiryncie
Adam Małysz odwiedził z żoną wyjątkowe miejsce. Para miała okazję zgubić się w labiryncie; fot. instagram.com/izamalysz

Adam Małysz w 2011 roku zakończył swoją karierę w skokach narciarskich. Od tamtego czasu nadal jest bardzo aktywny w sporcie i grafik ma wypełniony po brzegi. Małysz obejmuje od jakiegoś czasu funkcję szefa PZN, więc szczególnie w sezonie narciarskim ma pełne ręce roboty. Niedawno dobiegły końca zawody Pucharu Świata. Były skoczek od razu postanowił skorzystać z tej okazji i ruszył w siną dal. 

Zobacz wideo Warnke ma na Instagramie zdjęcia z byłym mężem. "Piotrek jest mi szczególnie bliski"

Adam Małysz wybrał się z żoną na urlop. Para wybrała wyjątkowo urokliwe miejsce

Adam Małysz po zakończeniu zawodów Pucharu Świata ekspresowo spakował walizki i razem z żoną Izą Małysz ruszył w drogę. Tym razem para zdecydowała się na urlop w  południowej części Włoch. Celem podróży Izy i Adama Małyszów był region Apulii, a szczególnie miasto Ostuni, zwane również la Città Bianca, czyli białe miasto, które jest jedną z turystycznych perełek tego regionu. Położone na wzgórzu urokliwe miasteczko to jedno z najczęściej fotografowanych miejsc we Włoszech. Idealnym sposobem zwiedzania tego miejsca jest spacer krętymi uliczkami, które tworzą swoisty labirynt. Wokół głównego placu Piazza della Liberta znajdują się sklepiki z rzemieślniczymi wyrobami i pełne uroku kawiarnie. Bardzo romantyczna sceneria, idealna do wypadu we dwoje. Zdjęcia pary z podróży znajdziecie w galerii na górze strony

Iza i Adam Małysz na wakacjach
Iza i Adam Małysz na wakacjachInstagram.com/ adammalyszofficial

Adam Małysz tak poradził sobie z zakończeniem kariery w skokach. "Znalazłem lekarstwo"

W jednym z filmów opublikowanych na Instagramie Adam Małysz wrócił do momentu zakończenia kariery w skokach narciarskich. Jakie targały nim rozterki? Sportowiec przyznał, że było to dla niego bardzo trudne przeżycie. - Kończąc karierę skoczka, zastanawiałem się nad tym, co to będzie? Czy się odnajdę? Co robić, żeby cały czas być w sporcie, może nie wyczynowym, ale robić coś, co zawsze lubię. I stąd przyszły rajdy - wyjawił. To właśnie rajdy okazały się idealnym lekarstwem po zakończeniu sportu, z jakim Małysz związany był aż przez 29 lat swojego życia. - Bardzo mi to pomogło, żeby nie myśleć już o skokach. Ale też jakby się trochę zresetować, żeby złapać trochę dystansu do tego, co robiłem przez 29 lat. I to spowodowało, że od razu po zakończeniu kariery skoczka narciarskiego przeszedłem do rajdów. Nie było łatwo, było ciężko, ale to że jestem z krwi i kości sportowcem, bardzo mi to pomagało. Wiara w to, że dam radę, samozaparcie, siła, zaangażowanie, spowodowały, że w ciężkich sytuacjach, które mieliśmy na Dakarze, stawałem się coraz mocniejszy - podsumował. 

 
Więcej o: