Od kiedy Robert Lewandowski rozpoczął karierę w klubie FC Barcelona, z całą rodziną przeniósł się do słonecznej Hiszpanii. Z instagramowych relacji widać, że jego żona świetnie się tam czuje. Ostatnio Anna Lewandowska zachwycała się grudniem na jednej z plaż, ale wyznała też, że tęskni już za Polską i świętami. Zrobiło się nostalgicznie także dlatego, że naczelna polska WAGs pochwaliła się zdjęciem z dzieciństwa.
Anna Lewandowska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje aż 5,6 miliona osób. Sportsmenka chętnie udziela tam rad dotyczących ćwiczeń i zdrowego odżywiania. Relacjonuje też momenty z życia całej rodziny czy nauki tańca bachaty, która stała się jej pasją. Tym razem Lewa udostępniła zdjęcie z dzieciństwa. "Och, mała Ania" - napisała. Na starym zdjęciu z rodzinnego albumu widzimy Annę Lewandowską, gdy była jeszcze dzieckiem i paradowała po domu w fioletowej piżamce. Celebrytka rzadko chwali się zdjęciami z dzieciństwa, ale na fotografii możemy dostrzec duże podobieństwo Lewandowskiej do jej córek, Klary i Lary.
Na innym stories widzimy Annę Lewandowską na jednej z hiszpańskich plaż. Celebrytka jest w doskonałym nastroju. Jej włosy rozwiewa wiatr, ale uśmiech nie schodzi jej z twarzy. "Niezwykły grudzień. Już czuję święta i nie mogę się doczekać powrotu do Polski" - napisała Anna Lewandowska na Instagramie.
Ostatnio o taneczne umiejętności Anny Lewandowskiej poprosiliśmy Edytę Herbuś. Tancerka przyznała, że nie przepada za ocenianiem. "Stronię od oceniania. Dla mnie taniec jest tak czystą radością. Wyszłam z fazy typowo turniejowej, teraz szukam różnych form na wyrażanie [siebie - przyp. red.], różnych form ruchu. Sądzę, że to jest fajne, że ludzie tańczą. Czy to jest Ania Lewandowska, czy Ania Nowak. Dobrze, że ludzie tańczą i czerpią z tego radość, bo to jest coś, w czym jest bardzo dużo życia" - powiedziała Edyta Herbuś w rozmowie z Plotkiem.