Paweł Domagała podbił serca widzów rolami komediowymi w polskich filmach i serialach. Szturmem wdarł się również na rynek muzyczny i dziś jego utwory można usłyszeć w każdej stacji radiowej. Aktor i wokalista oprócz wyzwań zawodowych, nie może także narzekać na życie prywatne. Od wielu lat jest żonaty z Zuzanną Grabowską, córką aktora Andrzeja Grabowskiego. Małżeństwo wychowuje dwie córki. W ostatnim wywiadzie Domagała odniósł się nie tylko do sprawy ślubu, ale i sfery duchowej. Wyznał, że wszystko przeanalizował i doszedł do pewnych wniosków. Więcej zdjęć aktora z żoną znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.
Paweł Domagała wystąpił ostatnio w podcaście Żurnalisty i zdradził nieco ze swojego prywatnego życia. Dorastał w wierzącej rodzinie, lecz sam miał wątpliwości czy wytrwać w Kościele. Zastanawiał się nad odejściem od religii. Ostatecznie jednak ułożył relacje z Bogiem i wyjaśnił, dlaczego zdecydował się pozostać przy wierze katolickiej.
Moi rodzice byli wierzący, ja też jestem wierzący, ale trochę inaczej. Bo rzeczywiście miałem taki moment odejścia od wiary i nawet się zastanawiałem nad odejściem w ogóle... Nad apostazją nie, nad konwersją do jakiegoś kościoła protestanckiego. Nigdy nie miałem jakiegoś poczucia, że jako umysł analityczny i matematyczny zacząłem wszystko analizować (to nawet niedawno było) i czytać różne rzeczy. I rzeczywiście jednak stwierdziłem, że zostaję w Kościele katolickim - wyznał w podcaście.
Po przeanalizowaniu religii i za i przeciw aktor postanowił, że wytrwa w kościele katolickim. Dlaczego "Stwierdziłem, że najwięcej rzeczy mi się tu zgadza, mimo wielu rzeczy, które są do poprawy, do zmiany i są karygodne i nie do przyjęcia" - dodał w rozmowie z Żurnalistą. W mediach społecznościowych internauci skomentowali fragment wywiadu, dzieląc się swoimi poglądami. Odezwało się wiele osób, które podzielają podejście Pawła Domagały. "Bliżej mi do agnostyka, ale ogólnie wierzę. I tak samo jak aktor mam, że sporo rzeczy w kościele mi się nie podoba", "W czasach, gdy tak wiele mówi: Bóg - tak, Kościół - nie, cieszę się, że są jeszcze celebryci, którzy przyznają się do tego, że są wierzący" - czytamy w komentarzach na profilu Żurnalisty.