"Najmłodszy polski milioner" po latach odzyskał paszport. Mówi o szczegółach śledztwa

Piotr Kaszubski dorobił się na sprzedaży środków do wybielania zębów. Jego produktami zainteresowała się prokuratura i został oskarżony o 14 przestępstw. Sprawa została umorzona, a Kaszubski chwali się, że odzyskał paszport.

Piotr Kaszubski miał 20 lat, kiedy został okrzyknięty przez media "najmłodszym polskim milionerem". Naprawdę głośno nie zrobiło się jednak o nim, kiedy okazało się, że zainteresowała się nim prokuratura, która skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu. Mężczyzna został oskarżony o oszustwa, pranie brudnych pieniędzy czy fałszowanie dokumentów. Teraz zdradza, jak wygląda śledztwo prowadzone w jego sprawie, które zostało umorzone po dziesięciu latach od rozpoczęcia.

Zobacz wideo Danuta Martyniuk wydaje najwięcej pieniędzy na.

Piotr Kaszubski odzyskał paszport

Piotr Kaszubski opublikował na Facebooku obszerny wpis, w którym chwali się, że po przeszło dekadzie zwrócono mu paszport, który - jak można się domyślać - został zajęty przed odpowiednie służby jako środek zapobiegawczy w toczonym przeciwko Kaszubskiemu śledztwie.

ODZYSKAŁEM PASZPORT. Po dziesięciu latach sprawy, mimo że jeszcze nie odbyła się ani jedna rozprawa. Dzisiaj trzech Sędziów Okręgowych uchyliło wszystkie środki zapobiegawcze w wyniku mojego zażalenia! Jestem w stu procentach wolnym człowiekiem! (...) Jestem szczęśliwy. Nie tylko będę mógł pojechać na wakacje, ale także pokazać moim trzem pieskom trochę świata  - cieszył się.

Na tym nie koniec, bo Kaszubski zdradził, jak wyglądają szczegóły toczonego przeciwko niemu procesu. Grzmiał przy tym o bezprawiu. "Śledztwo prokuratora delegowanego wchodzi zaraz w 11. rok. Do dzisiaj nie odbyło się ani jedno posiedzenie, uchylono wszystkie środki zapobiegawcze przed rozpoczęciem procesu. To dla mnie wielki dzień i cieszę się bardzo, bo pewnego rodzaju ciężar, który miałem z tyłu głowy, spadł. Nawet stalowe wnyki bezprawia korodują, po czasie pozostawiając po sobie jedynie blizny" - pisał.

Kaszubski zdradził też, że interweniował w swojej sprawie w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. "Już rok temu Europejski Trybunał Praw Człowieka zasądził pierwsze z odszkodowań, jakie zapłaciła mi Polska. Również jako pierwszy Polak w historii stosunków polsko-austriackich dostałem prawomocną ochronę przed własnym krajem" - czytamy. Kaszubski w ten sposób nawiązywał do wydarzeń z 2015 roku. To wówczas usłyszał pierwsze zarzuty i wyjechał do Austrii. W Wiedniu zatrzymała go policja. Tamtejszy wymiar sprawiedliwości wydał go polskim śledczym, ale nie dał zgody na rozszerzenie oskarżenia. 

O co oskarżano "najmłodszego polskiego milionera"?

Przypomnijmy, że prokurator zarzucił Piotrowi Kaszubskiemu w sumie 14 przestępstw. Miał m.in. wyłudzić 31 mln złotych poprzez rzekome wprowadzanie 180 tys. klientów w błąd co do skuteczności i właściwości sprzedawanych produktów. To jednak nie wszystko. "Pozostałe zarzucane Piotrowi K. przestępstwa to wyłudzenia kwot kilkudziesięciu tysięcy złotych w 2013 roku od swoich znajomych, czyli w okresie, gdy oskarżony organizował swoją działalność, tzw. pranie brudnych pieniędzy (10,2 miliona złotych), fałszowanie dokumentów na potrzeby prowadzonego procederu, jak również podrabianie znaków towarowych - podał Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Kaszubski nie przyznawał się do winy. "W toku śledztwa Piotr K. był kilkakrotnie przesłuchiwany, konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia żadnego z zarzucanych mu czynów, składał wyjaśnienia, w których utrzymywał, że działał w dobrej wierze, a ewentualne nieprawidłowości wynikały z jego braku doświadczenia w branży kosmetycznej i dietetycznej" - informował rzecznik. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. Sprawa po dekadzie została umorzona. "Prokuratura umorzyła śledztwo, żel wybielający mógł być sprzedawany masowo oraz był bezpieczny" - stwierdził w 2022 roku Kaszubski na Facebooku.

Więcej o: