• Link został skopiowany

Enigmatyczny wpis Pawła Małaszyńskiego. Mówi o kryzysie. "Porzucili mnie jak zepsutą zabawkę"

Paweł Małaszyński otworzył się przed swoimi fanami w mediach społecznościowych. W najnowszym wpisie przyznał się do tego, że przechodził poważny kryzys.
Paweł Małaszyński
Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Wyborcza.pl

Paweł Małaszyński z aktorstwem związał się już w szkole. To dla studiów na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej porzucił prawo. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, bo szybko przyniosła mu pierwsze sukcesy. Największą popularność zyskał dzięki roli w serialowym hicie "Magda M.". Później jego kariera tylko nabrała rozpędu. Występował zarówno w filmach, jak i telewizji. Często można go też zobaczyć na deskach warszawskich teatrów. Jest również bardzo aktywny w mediach społecznościowych. To tam ostatnio opublikował post, w którym otwarcie opowiedział o swoich problemach. 

Zobacz wideo Halejcio była zawiedziona pracą w serialu. Mówi, czego nie zrobiłaby dla roli

Paweł Małaszyński opowiedział o kryzysie. "Ostatnie lata i miesiące dużo mnie nauczyły"

Małaszyński znany jest z tego, że stara się oddzielać swoje życie prywatne od publicznego. Choć jest jednym z bardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce, to utrzymanie tej granicy udaje mu się bardzo dobrze. W mediach społecznościowych jest jednak bardziej otwarty. To tam fani mają okazję zobaczyć skrawki jego codzienności. W ostatnim czasie częściej porusza tam ważne dla siebie tematy. Jeden z jego ostatnich wpisów zwrócił szczególną uwagę internautów. 

Zamilkłem, ale to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia. Życie to taki dziwny prezent. Ostatnie lata i miesiące dużo mnie nauczyły. Odkryłem wiele luster, w które niektórzy boją się spojrzeć. Zrozumiałem, że lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich - czytamy.

W dalszej części wpisu aktor poruszył też kwestię przyjaźni. Poczuł się zawiedziony postępowaniem części swoich bliskich. "Zweryfikowałem przyjaźnie. Wiele przyjaźni. Gdy przeżywałem kryzys, jedni porzucili mnie jak zepsutą zabawkę, inni odstawili na boczny tor" - napisał. "Dziś już wiem, że pozbierać się jest dziesięć razy trudniej niż rozsypać. Dziś już wiem, na kogo mogę liczyć, na kogo trzeba uważać, kim trzeba wstrząsnąć, a kogo wymazać. Już wiem, kim oni są, kim ja jestem. Odzieranie z iluzji boli, ale pozwala zostawić za sobą zbędny bagaż" - dodał. 

Do posta dołączył jeszcze cytat z "Miasteczka Salem" Stephena Kinga: "Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie po***przyło". Na sam koniec zwrócił się do fanów o wsparcie. 

Jeszcze tylko jeden, głęboki oddech… trzymajcie mocno kciuki za mnie tak, jak ja trzymam za was - poprosił aktor.
 

Niepokojące wpisy Pawła Małaszyńskiego. Pierwszy był w maju

To jednak nie jest pierwszy post, który tak zaniepokoił fanów Pawła Małaszyńskiego. W maju aktor opublikował czarno-białe zdjęcie z plaży. "Nic już nie smakuje jak dawniej. Nic już nie jest i nie będzie jak kiedyś. Nic nie jest po - myślę, że to tyle. To wszystko. Nie mogę oczywiście tego wiedzieć, ale mam pewne podejrzenia, że to naprawdę tylko tyle. Myślenie, płacz i gadanie o tym… nie pomogą. Zdziczałem i nim serce moje pogrąży się w chłodzie, będę wiatrem, słońcem, deszczem… Być może wkrótce nowy dzień znów będzie mój. Bez odbioru" - napisał. Internauci od razu zaczęli pisać pełne wsparcia komentarze, dopytując się, czy mogą jakoś pomóc. Więcej zdjęć Pawła Małaszyńskiego znajdziecie w galerii na górze strony.

Więcej o: