Zdążyliśmy się już przekonać o tym, że Sebastian Fabijański ma wiele twarzy. Przeważnie widzimy go na ekranie, a od kilku miesięcy można nazwać aktora również freak fighterem. Wstąpił bowiem w szeregi Fame MMA, w ramach którego zmierzył się z dwoma raperami. Oba pojedynki zakończyły się przegraną dla Fabijańskiego, ale ten nie zamierza rezygnować z nowego źródła dochodu. Pudelek informuje, że aktor ma przed sobą kolejną walkę. Być może za trzecim razem uda mu się pokazać nieco więcej. Pierwsze stracie aktora trwało bowiem 35 sekund, drugie - 47.
Na początku kariery we freak fightach, Fabijański wspominał, że zarobki w federacji równają się otrzymaniu dziesięciu ról głównych w filmach. Dodał ponadto o tym, na co przeznacza gażę z walk. Chce w ten sposób zabezpieczyć finansowo syna Bastiana. Z Pudelka dowiadujemy się, że umowa między Fame MMA a Fabijańskim zakłada trzy walki. W związku z tym aktora czeka jeszcze przynajmniej jedno starcie. Informator serwisu wspomina ponadto o zarobkach aktora z walk:
W kontrakcie, który Sebastian miał podpisać z federacją Fame, była mowa o trzech walkach. Wszystkich zaskoczyło więc, że Sebastian mówił po pierwszej przegranej, że nie wie, czy znów zawalczy. Prawda jest taka, że przed nim trzecie starcie w oktagonie, za które zgarnie, podobnie jak za każde poprzednie, ponad 500 tysięcy złotych.
Starcie aktora z raperem Filipkiem zakończyło się przed czasem. Fabijański został wyniesiony na noszach z oktagonu. "Cóż… sportowo znów zawiodłem. Kolano… delikatnie mówiąc, nie pomogło. Szkoda, bo gdyby nie ono, to by ta walka na pewno dłużej potrwała" - napisał aktor na Facebooku. Dodał ponadto: "Tym razem przynajmniej dobrze się bawiłem. Na konfach, face to face’ach, media treningach itd. FAME MMA dzięki za to! Tak samo za to, że mogłem znowu stanąć w oktagonie, wystawiając na próbę swoje słabości. Jeśli kiedyś jeszcze wrócę, to na pewno mocniejszy. Muszę dłużej potrenować, więcej sparować itd. Nie da się zrobić z siebie fightera w dwa miesiące. Tak jak nie da się mieć ciasteczka i zjeść ciasteczka, czyli być aktorem i fighterem, o czym się kolejny raz przekonałem". Po zdjęcia aktora zapraszamy do galerii.