Robert Karaś zasłynął głośnym związkiem z aktorką Agnieszką Włodarczyk. Jeszcze głośniejsze jednak są jego niesamowite osiągnięcia sportowe. Triathlonista jest mistrzem i rekordzistą świata w Ultra Triathlonie na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana (2023) potrójnego Ironmana (2018) i podwójnego Ironmana (2017, 2019). Imponujące, prawda?
Sportsmen przygotowuje się obecnie do zawodów w Brazylii. Niestety, w jego organizmie wykryto substancje dopingujące. Sam sportowiec jest tym samym faktem zaskoczony. Wraz ze sztabem i lekarzami przeanalizował, w jaki sposób badania mogły wykazać, że stara się sobie w jakikolwiek sposób "pomóc". Okazuje się, że mogły na to mieć wpływ leki brane podczas licznych złamań na przestrzeni miesięcy. Teraz czeka na wynik próbki B.
Z ogromnym niedowierzaniem przyjąłem wiadomość od organizatora zawodów w Brazylii, że w moim organizmie wykryto śladowe ilości niedozwolonych substancji. Federacja International Ultra Triathlon Association (IUTA), na tym etapie nie podaje takich informacji do publicznej wiadomości, ale ja nie mam nic do ukrycia i zdecydowałem się sam o wszystkim was poinformować. Oświadczam, że nigdy nie stosowałem żadnej formy dopingu. Przed startem w Brazylii sam zabiegałem u organizatorów o zapewnienie badań antydopingowych, ponieważ tylko w ten sposób mój wynik mógł zostać oficjalnie uznany za rekord świata
Przeanalizowałem całą sytuację z moim sztabem oraz lekarzami sportowymi. W styczniu leczyłem złamania ręki, żeber oraz stopy. Wtedy zostały mi podane leki, które zawierały w swoim składzie substancje znajdujące się na liście WADA. Zostałem wielokrotnie zapewniony, że przyjęcie tych leków nie będzie miało żadnego wpływu na przygotowania ani na sam występ w Brazylii. Jestem w stałym kontakcie z federacją IUTA. W tej chwili czekam na wynik badania próbki B - napisał na Instagramie pod wideo, na którym opowiada wszystko ze szczegółami.
Pod postem pojawiła się lawina komentarzy. Do sytuacji odniosły się nawet znane osoby, w tym mąż Karoliny Pisarek.
Znam cię już jakiś czas i wiem, że byłbyś ostatnią osobą na świecie, co by chciała oszukać kogokolwiek w swojej dyscyplinie, którą jest triathlon! Jesteś wielki za to, że się tym sam podzieliłeś! Zawsze z tobą. Team Karaś - napisał Roger Salla.
Karaś otrzymał mnóstwo wsparcia ze strony swoich fanów, którzy podobnie jak Roger Salla uważają, że triathlonista nie byłby w stanie oszukiwać na jakichkolwiek zawodach. Dobrze, że może w takich chwilach liczyć na dobre słowo. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.