Agnieszka Łyczakowska i Wojtek Janik są jedną z niewielu par ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", której udało się odnaleźć prawdziwą miłość w programie. Do ich pierwszego spotkania doszło podczas ceremonii w urzędzie stanu cywilnego i widać, że połączenie ich było strzałem w dziesiątkę. Codziennie pielęgnują ich uczucie i budują rodzinę. W styczniu 2022 roku na świat przyszła ich ukochana córka Antosia. Teraz przyszedł czas na kolejny krok w ich małżeństwie. Odnowią przysięgę w kościele.
Atmosfera w "Dzień dobry TVN" od rana przebiegała pod znakiem przygotowań do ślubu Agnieszki Łyczakowskiej i Wojtka Janika. Wszystko za sprawą tego, że obiecali pokazać fanom, jak wyglądają ostatnie chwile przygotowań do ceremonii. Reporter śniadaniówki wypytał ich, jak się czują przed przysięgą i po chwili namówił panną młodą, aby pokazała suknię ślubną. Nie chciała jednak, aby jej ukochany ją zobaczył i poproszono go o odwrócenie się. Wtedy uczestniczka show odsunęła pokrowiec, a naszym oczom ukazała się piękna kreacja zdobiona błyszczącymi nitkami. Ponoć będzie robiła jeszcze większe wrażenie przy zachodzie słońca.
Przy okazji nagrań materiału do "Dzień dobry TVN", Agnieszka Łyczakowska i Wojtek Janik ujawnili szczegóły przygotowań do ceremonii. O 15 staną przed ołtarzem w małym kościele w Beskidach przy samym lesie, na wysokiej górze. Na załączonych zdjęciach możemy zauważyć, że sceneria wygląda przepięknie. Dwie godziny później wraz z gośćmi udadzą się do hotelu, gdzie zarezerwowali salę. Agnieszka zdradziła również, że kwiaty dla niej jadą prosto z Łodzi, natomiast tort jest jeszcze składany. "Tort zaprojektowaliśmy sami z Wojtkiem. Jest dosyć taki niespotykany, my też tego finałowego efektu jeszcze nie widzieliśmy" - mówiła. Po chwili jej mąż dodał: "Jest tam taki duży, czarny kwiat jadalny, jedna partia jest pusta i tam będą kolorowe światełka." Więcej zdjęć znajdziesz w naszej galerii na górze strony.