• Link został skopiowany

Została porwana sześć lat temu. Odnaleziono ją dzięki Netfliksowi

Po sześciu latach poszukiwań Kayli policja w końcu przekazała dobre wieści. Policja odebrała ją matce, która porwała ją przed laty. Jest komentarz ojca.
Kayla
fot. Asheville Police Department

Kayla miała zaledwie dziewięć lat, kiedy przeżyła koszmar. Zamieszkała w South Elgin w lipcu 2017 roku przebywała pod opieką matki, która formalnie nie miała już do niej praw. Sąd kilka miesięcy wcześniej je odebrał. Z tego powodu kobieta mogła jedynie odwiedzać córkę, a wszelkie decyzje z nią związane zostały po stronie ojca Ryana Iskerka. Nie spodziewał się jednak, że tego dnia jego dziecko przepadnie bez śladu. Amerykańskie Krajowe Centrum Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych poinformowało, że dziewczynka po sześciu latach wróciła do domu. 

Zobacz wideo Kraków. Adwokatka zaraz po porodzie zleciła porwanie kobiety, która miała być kochanką jej męża

Dziewczynka uprowadzona przez matkę została odnaleziona 

Niewykluczone, że sprawa rozwiązała się dzięki serialowi Netfliksa. W listopadzie 2022 roku ukazał się odcinek  "Niewyjaśnione tajemnice" opowiadający historię Kayly, dziewczynki z Illinois, którą porwała własna matka. Zaginęła bez śladu, a policja nie była w stanie namierzyć żadnej z nich. 13 maja 2023 roku wybrały się do sklepu Plato's Closet w Ashrville w Północnej Karolinie i wtedy w końcu udało się ruszyć sprawę do przodu. Jeden z pracowników zauważył nastolatkę uderzająco podobnej do tej, którą widział wcześniej w dokumencie. Natychmiast skontaktował się z policją, która wszczęła dyskretne śledztwo. 

To była cała sekwencja wydarzeń. Osoba, która do nas zadzwoniła, była pewna, że rozpoznała Kaylę. Policja zareagowała na zgłoszenie i wszczęła szczegółowe dochodzenie - mówił w rozmowie z programem "13 News" stacji ABC powiedział porucznik Jonathan Brown z Ashville.

Policja z Asheville skontaktowała się z komisariatem w South Elgin w celu potwierdzenia tożsamości zaginionej. Jak się okazało, była to właśnie Kayla. Jej matka Heather Unbehaun została aresztowana. Po wpłaceniu kaucji opuściła areszt. Obecnie czeka na pierwszą rozprawę. Na teb moment władze nie przekazały, jakie zarzuty może usłyszeć porywaczka.

Ojciec Kayli zabiera głos w sprawie 

Kayla już wróciła do domu. Jej ojciec za pośrednictwem Amerykańskiego Krajowego Centrum Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych przekazał, że 15-latka jest bezpieczna. Jest wdzięczny funkcjonariuszom i każdej osobie, która zaangażowała się w sprawę. Na ten moment prosi jednak o przestrzeń na ponowne zbudowanie relacji z córką. "Jestem przeszczęśliwy, że Kayla jest bezpieczna w domu. Chciałbym podziękować policjantom z South Elgin i Amerykańskiemu Centrum Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych oraz innym przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości, którzy pomagali w naszej sprawie. Chcę też podziękować wszystkim osobom związanym z facebookowym fanpejdżem 'Bring Kayla Home', którzy przez te alta sprawiali, że jej historia nie została zapomniana i pomagali nagłaśniać nasz przypadek. W tej chwili prosimy o prywatność, byśmy mogli na nowo nawiązać relację" - brzmiało oświadczenie.

Więcej o: