Marcin Mroczek zyskał rozpoznawalność dzięki roli Piotra Zduńskiego w serialu "M jak miłość", gdzie występuje z bratem bliźniakiem. Bracia Mroczek pojawili się w serialu w nastoletnim wieku i przez lata ich role mocno się rozwinęły. Dziś wątek Piotrka i Pawła Zduńskich to jeden z ważniejszych w dwójkowej produkcji. Marcin zawsze w wywiadach otwarcie mówił o swojej wierze i w mediach społecznościowych pokazywał zdjęcia z religijnych uroczystości. Na rynku właśnie pojawiła się książka wydawnictwa Fronda - "Yes, we can! Powołani, by świadczyć", w której mężczyzna poruszył bardzo osobisty temat własnego nawrócenia.
Bracia Mroczek wychowali się w katolickim domu i zawsze byli wierzącymi osobami. W książce "Yes, we can! Powołani, by świadczyć", Marcin Mroczek przyznał, że w pewnym momencie życia odsunął się od Boga. Aktor wyznał, że był bardzo zaabsorbowany sprawami dnia codziennego i w okresie dorastania wiara nie była dla niego aż tak istotna.
Niedziela była dniem, w którym mogłem nadrobić zaległości ze studiów, przysiąść do projektów i nauki do kolokwiów. Kościół zaczął przez to schodzić na drugi plan. I tak pomału zapominałem o tym, co jest w tym dniu najważniejsze i coraz rzadziej uczestniczyłem w mszach świętych - wyznał.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Po sukcesie "M jak miłość" Marcin Mroczek zauważył, że w jego życiu zaczęło czegoś brakować. Aktor nie cieszył się ze swoich osiągnięć, tak jak tego oczekiwał. W tym okresie zmagał się też z niskim poczuciem własnej wartości.
Z czasem zaczęło mi jednak brakować czegoś więcej. Przestało mnie cieszyć to, że jestem popularny, że osiągnąłem pewien sukces. Zresztą to był tylko taki zewnętrzny sukces. W swoim wnętrzu cały czas czułem ogromną pustkę i niechęć do wszystkiego. Ciągle krytycznie się oceniałem, miałem poczucie bardzo niskiej wartości, z wszystkiego byłem niezadowolony - czytamy w książce "Yes, we can! Powołani, by świadczyć".
W trudnym dla niego momencie uległ namowom brata, Rafała Mroczka, i udał się na pielgrzymkę do Częstochowy. To wydarzenie całkowicie odmieniło jego życie. Aktor "M jak miłość" nawrócił się, co pomogło mu uporać się z poczuciem życiowej pustki i na nowo odnaleźć sens.
Zacząłem czuć, że wiara, którą przekazali mi rodzice, to nie jest coś pustego, że Bóg naprawdę istnieje i mnie kocha - wyznał w wywiadzie dla czasopisma Dobry Tydzień.
Zobacz też: "M jak miłość". Katarzyna Cichopek pokazała kulisy serialu. Tak kręci scenę łóżkową
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Jubileusz Teatru Wielkiego. Ścibakówna tą kreacją rozbiła bank, ale spójrzcie na sukienkę Nawrockiej. Klasa
Hakiel i Serowska wyprawili synowi urodziny. Wielka żyrafa z żyrandolem to dopiero początek
Książulo w ostrym konflikcie z Wojkiem? "Dowiecie się, kim tak naprawdę jest ten gość". Już wszystko jasne
Ekspertka ostro o stylizacji Nawrockiej z jubileuszu Teatru Wielkiego. Nie zostawiła na niej suchej nitki
Michał Szpak zwrócił się do zwycięzcy "The Voice od Poland". Nie owijał w bawełnę
Margaret postawiła dom w lesie. Zapytaliśmy ją o koszty. Tak wybrnęła
Schreiber mówiła, że żyją w białym związku. Teraz Korczarowski się wygadał. Ależ słowa
Odszedł ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Teraz głos zabrała psycholożka. Zdradziła, czego nie pokazano w programie
Kaczorowska dopiero teraz wyjawia gorzką prawdę o odpadnięciu z "Tańca z gwiazdami". "Trudne do zaakceptowania"