Wraz z przejściem Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony, Anna Lewandowska stała się jedną z katalońskich WAGs. Wydaje się, że trenerka z córkami szybko przyzwyczaiła się do zmian. Chętnie publikuje w mediach społecznościowych kadry zachwycających widoków i cieszy się rewelacyjną pogodą. Jak to bywa w przypadku "Lewej", dzień nie mógł zacząć się inaczej niż od wizyty na siłowni. Tym razem Anna na trening zabrała córki. Klara jest już wprawiona w boju i chętnie towarzyszyła mamie podczas ćwiczeń. Mimo prób nauki nowych rzeczy Laura wydała się mniej zainteresowana niż starsza siostra.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lewandowscy przenoszą się do Barcelony. Tak mieszkali w Monachium. Eleganckie wnętrza z elementami boho i własna siłownia
Anna Lewandowska z Klarą trenuje już od dłuższego czasu, co nie raz pokazywała na Instagramie. Tym razem na trening zabrała również Laurę. Jak sama zdradziła, próbowała nauczyć córkę nowego ćwiczenia, które wcale nie należy do najłatwiejszych. Mowa o burpees, czyli sekwencji ruchów, która polega na żwawym wyskoku do góry, a następnie zejściu na dół do pozycji pompki. Żywo zainteresowana Klara dotrzymywała mamie kroku, a Laura z początku przyglądała się ich wyczynom, a po chwili postanowiła spróbować swoich sił. Można było zauważyć, że cała trójka podczas wspólnych aktywności świetnie się bawiła.
Próba treningu z moją aplikacją i nauka Laury burpees. Trening z dziećmi = szczęśliwy weekend - napisała trenerka.
W komentarzach fanie nie ukrywali, że Laura ich oczarowała i skradła całe show, odwracając uwagę od trenującej mamy i starszej siostry. Dziewczynka ma dopiero dwa lata, ale mimo początkowej niechęci świetnie sobie poradziła.
Super! Widać, że Laura to niezły śmieszek.
O mamo, jakie to słodkie.
No i to jest motywacja. Nuda wam nie grozi - czytamy.