• Link został skopiowany

Anna Skura w ogniu krytyki. Popisała się bezmyślną jazdą. "Nieodpowiedzialne i głupie"

Anna Skura udostępniła na Instagramie nagranie z przejażdżki skuterem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kobieta nie miała na sobie kasku, a pies, którego wiozła, był bez zabezpieczenia.
Anna Skura
Fot. Kapif ; whatannawears/Instagram

Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Anna Skura to popularna podróżniczka i influencerka. 28 marca 2022 roku wstawiła do sieci filmik, na którym widać, jak jedzie skuterem ze swoją małą córką i psem. Uwagę internautów szczególnie zwrócił fakt, że celebrytka nie miała na sobie kasku, a dziecko i pies przewożeni byli bez odpowiedniego zabezpieczenia. Użytkownicy nie szczędzili ostrych słów pod jej adresem, zwracając uwagę na nieodpowiedzialne zachowanie celebrytki. 

Zobacz wideo Anna Skura ćwiczy jogę z córką

Anna Skura i jej niepoważne zachowanie 

Celebrytka bez skrępowania podzieliła się kontrowersyjnym filmikiem na swoim Instagramie. Widać na nim, jak wraz z dzieckiem i psem jedzie skuterem po ruchliwej asfaltówce. Piesek siedzi na siedzeniu bez żadnych zabezpieczeń. W każdej chwili mogło dojść do tragedii. 

Widać, że piesek nie czuje się zbyt komfortowo, ledwo się trzyma na tym siedzeniu, ja rozumiem, że psy bywają tak przewożone, ale czy to, że inni też decydują się na tak nieodpowiedzialne zachowania, jest usprawiedliwieniem? No moim zdaniem niekoniecznie i lepiej następnym razem zadbać o komfort tego psa i ogarnąć mu jakiś transporter/siedzisko albo go ściągnąć na czas jazdy, tylko i aż tyle...
Nieodpowiedzialne i głupie zachowanie. 
 

Celebrytka usprawiedliwiła się słowami:

Znam tego pieska, jeździ tak każdego dnia na skuterze i strach to ostatnia rzecz, którą mogłabym tu napisać... Widzę w nim totalny spokój i to jest zadziwiające, jak każdy potrafi interpretować to na wzór swoich własnych doświadczeń.

Użytkownicy Instagrama zauważyli też, że podróżniczka nie ma na sobie kasku. Zwracali uwagę także na to, że przewożenie dziecka w taki sposób również nie jest bezpieczne. 

Czemu nie masz kasku? - zapytała jedna z internautek.

Anna Skura odpowiedziała na pytania zainteresowanej obserwatorki. Stwierdziła, że nie założyła kasku tylko dlatego, że ten, który zakłada na co dzień, był w naprawie, bo poluzowały mu się śrubki.

My jednak nawołujemy do przestrzegania zasad bezpieczeństwa i odpowiedzialnego przewożenia zwierząt. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: