Więcej o uczestnikach "Hotelu Paradise" na Gazeta.pl.
Marietta Witkowska już niebawem wyjdzie za mąż. Celebrytka jest zaręczona ze swoim partnerem, Patrykiem Świdowskim. Ukochany oświadczył się jej w czasie wspólnych wakacji na Malcie w październiku ubiegłego roku. Uczestniczka, a zarazem zwyciężczyni pierwszej edycji "Hotelu Paradise", udzieliła wywiadu dla magazynu "Co za Tydzień", w którym otworzyła się na temat uroczystości.
Marietta zdradziła, że planuje pobrać się 30 kwietnia. Wspólnie z narzeczonym zdecydowali się na kameralną uroczystość w gronie najbliższych.
Obecnie jesteśmy na etapie zapraszania gości. Wiele rzeczy już mamy ustalonych. Planujemy pobrać się 30 kwietnia bieżącego roku. To wszystko jest mega śmieszne, bo oboje z narzeczonym jesteśmy niesamowicie spontaniczni. Planowaliśmy różne wersje. Najpierw miało być huczne wesele, później małe przyjęcie. Cały czas coś zmienialiśmy. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na niewielką uroczystość.
Uczestniczka "Hotelu Paradise" planuje ślub w skromnym, romantycznym stylu. Wyznała, że marzy, aby ten dzień był "wyjątkowy", a jednocześnie "bardziej intymny".
Marietta zdradziła w rozmowie, że odkąd stała się influencerką, grono jej znajomych powiększyło się. Uznała jednak, że zamiast organizować duże wesele z przepychem, lepiej jest przeznaczyć pieniądze na wspólne zwiedzanie świata i podróż poślubną.
A jak będzie wyglądać wesele zwyciężczyni pierwszej edycji "Hotelu Paradise"? Przyznała, że razem z partnerem nawet nie brali pod uwagę uroczystości w stylu glamour.
Zależało nam na swobodnym, prostym, może nawet nieco rustykalnym stylu. Ma być klasycznie, skromnie i romantycznie. W ogóle nie braliśmy pod uwagę dodatków w stylu glamour, wielkiej sali, przepychu i kryształów - wyznała celebrytka.
Co z suknią ślubną influencerki? Ta również ma być klasyczna. Choć... pojawi się element zaskoczenia, w postaci długiego, białego welonu.
Całe życie myślałam, że na ślub wybiorę dla siebie suknię o kroju syrenki. Jednak ten typ kreacji jest bardzo wymagający jeśli chodzi o figurę i trzeba się bardzo pilnować podczas samej uroczystości. Zdecydowałam się na typową "księżniczkę", ale nie ukrywam, że zastanawiam się też nad drugą suknią - powiedziała Marietta w wywiadzie.
Celebrytka przyznała również, że nie planuje zaprosić na wesele osób poznanych w "Hotelu Paradise".
Nie wiem, czy ktoś pojawi się na ślubie. Nie przewiduję też nikogo z programu na weselu, ale z pewnością pojawi się parę osób ze świata Instagrama - tłumaczy Marietta Witkowska w rozmowie z "Co za Tydzień".
Kibicujecie Marietcie i Patrykowi?