• Link został skopiowany

Eurowizja Junior 2021. Komentatorzy TVP w ogniu krytyki widzów. "Ciężko było tego słuchać"

Za nami Eurowizja Junior 2021. Transmisja konkursu odbyła się na TVP. Nie wszystkim widzom podobał się styl tegorocznych komentatorów.
Eurowizja Junior 2021, Aleksander Sikora
fot. YT @Junior Eurovision Song Contest / Instagram @oleksikora

Więcej o Eurowizji Junior 2021 znajdziesz na Gazeta.pl

Eurowizja Junior 2021 przeszła do historii. W tym roku 19 utalentowanych młodych wokalistów zaprezentowało się w Paryżu. Reprezentująca Polskę Sara Egwu-James z piosenką "Somebody" uplasowała się na drugim miejscu, a tegoroczną edycję konkursu wygrała Maléna - reprezentantka Armenii. Równie dużo emocji, co artyści na scenie, wzbudzili także komentatorzy polskiej transmisji programu - Marek Sierocki i Aleksander Sikora.

Zobacz wideo Viki Gabor radzi Sarze Egwu-James, jak wygrać Eurowizję Junior

Eurowizja Junior 2021. Widzowie krytykują komentatorów

Podczas transmisji Eurowizji Junior komentujący jak mantrę mieli powtarzać zdanie:

Ogląda nas cała Polska, cztery i pół miliona widzów - chwalili się Marek Sierocki i Aleksander Sikora.

Choć już samo określenie czterech i pół miliona widzów - w kraju liczącym blisko 38 miliona mieszkańców - mianem "całej Polski" można określić jako dość brawurowe, to częstotliwość wypowiadania tego zdania najbardziej rozwścieczyła widzów. Na Instagramie TVP czytamy:

Nie podobała mi się ta relacja. Sikora nie tłumaczył, co mówią prowadzący. Sierocki tak cicho mówił, że nie było słychać.
Ile razy jeszcze usłyszymy te słowa "cztery i pół miliona widzów"… Nachalne wspominanie o widzach. Ciężko było tego słuchać.
"Cztery i pół miliona widzów, cztery i pół miliona widzów, cztery i pół miliona widzów"... Ile można tego słuchać!
 

To jednak nie wszystko. Komentatorzy Eurowizji o ogromnym sukcesie Sary Egwu-James, która zajęła drugie miejsce, poinformowali z... "wielkim smutkiem".

Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że mamy drugie miejsce.

Cóż, my jednak gratulujemy Sarze zaszczytnego drugiego miejsca na podium. 

Więcej o: