Więcej na temat problemów osób z niepełnosprawnościami znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W 1992 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło 3 grudnia Międzynarodowym Dniem Osób z Niepełnosprawnościami. Mimo że od tego momentu minęło już niemal 30 lat, w Polsce dopiero niedawno głośno zaczęto mówić o problemach, z którymi muszą mierzyć się osoby z niepełnosprawnościami. Przyczynił się do tego jednak nie rząd, ale w dużej mierze same osoby, które każdego dnia doświadczają niepełnosprawności, a które w mediach społecznościowych głośno zaczęły mówić o swojej sytuacji i relacjonować, jak wygląda ich życie. Takich osób jest wiele, dziś jednak przybliżymy wam tylko kilka sylwetek infuencerów, aktywistów i gwiazd działajacych na rzecz osób z niepełnosprawnościami.
Bogumiła Siedlecka-Goślicka jest blogerką i vlogerką znaną szerszej publiczności jako "Anioł na resorach". Siedlecka-Goślicka od dziecka zmaga się z poważną chorobą genetyczną - wrodzoną łamliwością kości. Z powodu schorzenia porusza się tylko na wózku. W codziennych obowiązkach pomagają jej najbliżsi, w tym ukochany mąż. Kobieta założyła bloga, by pokazać innym, że mimo przeciwności losu czerpie z życia garściami. Sama o sobie pisze: "Kobieta kochająca życie". Na jej kanale youtubowum znajdziemy treści o tematyce urodowej, ale też takie, w których pokazuje, jak wygląda jej codzienność.
Bogumiła Siedlecka-Goślicka nie boi się mówić też głośno o problemach OzN. Krytycznie wypowiadała się też na temat decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
Bardzo bym chciała, by rząd się obudził i zwrócił uwagę na osoby z niepełnosprawnością, które już są na tym świecie, żyją w czterech ścianach bez możliwości wyjścia z domu, bo nie ma podjazdu, a stary rodzic nie ma siły. Dla mnie to, co się stało, jest totalnym absurdem - grzmiała wówczas.
O Wojtku Sawickim i jego kanale na Instagramie Life On Wheelz zrobiło się głośno niedawno, bo w marcu 2021 roku. 32-latek cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne'a. W mediach społecznościowych otwarcie mówi o chorobie i edukuje obserwatorów na temat sytuacji osób z niepełnosprawnościami.
Na moją chorobę nie ma obecnie lekarstwa, więc nie zbieram pieniędzy na lekarstwa czy operacje. Chciałbym po prostu ciekawie przeżyć czas, który mi pozostał, a przy okazji przydać się na coś społeczeństwu - mówił Sawicki, kiedy ruszyła promocja jego konta.
Dziś aktywistę na Instagramie obserwuje 100 tysięcy osób. Widać, jak kanał ewoluował i jak wiele ciekawych treści możemy tam znaleźć. Bo dla Wojtka nie ma tematów tabu. 32-latek mówi m.in. o ograniczeniach związanych z chorobą, o wykluczeniu seksualnym OzN.
Porusza też problemy za zakresu polityki i nie boi się mocnych słów.
"Elita" naszego państwa zaczyna się nami interesować dopiero w przededniu wyborów albo gdy może coś na nas ugrać, zaznaczyć swoją prosocjalność, a że mamy z oczywistych względów (bariery architektoniczne, nietolerancja, problemy zdrowotne) niewielką siłę przebicia, to zdarza się to niezwykle rzadko - pisał.
Sawicki odniósł się też do protestów OzN z 2018 roku.
O tym, jak kończą się nasze pokojowe protesty w obecnym krajobrazie politycznym, przekonaliśmy się w 2018 roku, kiedy przez czterdzieści dni okupowaliśmy Sejm. Wtedy zresztą też byliśmy siłowo odseparowywani od wybrańców Narodu i dyskredytowani przez telewizję publiczną. Co zyskaliśmy? Skromny, obwarowany kryterium dochodowym dodatek dla najbiedniejszych OzN i dotację na pieluchy. Może jak zaczniemy palić opony, to ktoś w końcu zacznie traktować nas poważnie.
Dominika Kasińska jest zanana widzom z programu "Down the Road". Ukończyła Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika w Buczkowicach i jest absolwentką szkoły policealnej Copernicus w Bielsku-Białej, w której skończyła administrację oraz kierunek technik opiekun. Po programie Kasińska nie zamierzała zniknąć z mediów i zaczęła na YouTube sama przeprowadzać wywiady. Rozmawiała m.in. z Przemkiem Kossakowskim, gospodarzem "Down The Road" czy Ireną Kamińską-Radomską, mentorką "Projekt Lady".
Oprócz tego Dominika spełnia się także jako asystentka nauczyciela w Niepublicznej Szkole Podstawowej "Słoneczna Kraina" w Bielsku- Białej, do której uczęszczają dzieci z orzeczeniem niepełnosprawności.
Uwielbiam dzieci, a pracę i przebywanie z nimi uważam za niezwykle nobilitujące zajęcie. Chcę pokazać światu, że warto pracować nad sobą, uczyć się i spełniać marzenia - powiedziała w rozmowie z Plotkiem Dominika.
Dominika aktywnie angażuje się w pomoc innym osobom.
Lubię ludzi, kocham pomagać innym. Byłam w wolontariacie Biura Młodych Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko" w Krakowie i do dziś jestem wolontariuszką w Stowarzyszeniu Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa "Wielkie Serce" w Bielsku-Białej, gdzie zdarza się mi prowadzić zajęcia dla dzieci - dodała.
Działa też na rzecz OzN w ramach Sejmiku Niepełnosprawnych Województwa Śląskiego.
Bardzo jestem dumna, że mogę reprezentować osoby niepełnosprawne na takich spotkaniach i że mogę wypowiadać się o naszych potrzebach i próbować coś zmieniać. Wierzę, że warto - pisała.
Wspieram projekty dotyczące transplantologii "Ostatni Dar, Sztafeta Życia". Wiele radości sprawiła mi rola ambasadorki akcji Tymbark "Sto procent siebie" kierowanego do aktywnych kobiet - przyznała.
Jest również bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie publikuje wiele treści, w których opisuje swoje działania zawodowe. Jakie ma marzenia?
Wiele marzeń już mi się spełniło. Moim największym marzeniem teraz jest być zdrową i nie być samotną. Marzę też by podróżować po świecie oraz żyć i pracować tak jak wszyscy ludzie by mieć środki finansowe. (...) Chcę nadal działać i pomagać innym. Marzę, aby napisać i wydać książkę aby pokazać moje życie pełne działań - wyznała.
Joanna Mazur jest niewidomą biegaczką - zawodniczką Lekkoatletycznej Kadry Polski Osób Niepełnosprawnych, wielokrotną medalistką Mistrzostw Świata i Europy Niepełnosprawnych, która biega w opasce na oczach z przewodnikiem - Michałem Stawickim. 31-latka wystąpiła w dziewiątej edycji programu "Taniec z Gwiazdami" i ostatecznie wygrała Kryształową Kulę. Na antenie polsatowskiego show otworzyła się i opowiedziała o swojej trudnej sytuacji. Multimedalistka zaczęła tracić wzrok już w wieku 7 lat. Było jej trudno, nie tylko dlatego, że jej wzrok się pogarszał, ale również z powodu rówieśników, którzy dokuczali jej i wyśmiewali ją. Okazało się, że mieszka w tragicznych warunkach. W trakcie emisji programu otrzymała jednak pomoc - jeden z deweloperów ofiarował jej nowe mieszkanie.
Mazur w show opowiedziała też, z jakimi problemami mierzą się inni sportowy z niepełnosprawnościami w Polsce.
Mamy problem ze stypendiami, mamy ogromny problem ze sponsorami, wsparciem zewnętrznym. Sponsor jest nam bardzo potrzebny do tego, żeby móc trenować i się rozwijać. Tutaj nie są żadne górnolotne wymagania, ale kwestia współpracy - mówiła.
Mazur i Stawicki wzięli udział w Igrzyskach Paraolimpijskich Tokyo 2020.
Monika Kuszyńska to była wokalistka zespołu Varius Manx, która w 2006 przeżyła wypadek samochodowy. Wskutek odniesionych obrażeń od tamtego momentu piosenkarka porusza się na wózku. Piosenkarka w wywiadzie dla Agaty Młynarskiej przyznała, że długo nie mogła pogodzić się z tym, co ją spotkało.
Przez kilka miesięcy nie mogłam spojrzeć w lustro, czułam odrazę do siebie. To było straszne, jakby ktoś włożył mnie w inne ciało, którego nie akceptuję. Ale to dało mi siłę i poukładało moje wartości - wyznała.
Wokalistka przyznała, że zaakceptowała swoją sytuacją i zrozumiała, czym jest prawdziwe poczucie własnej wartości, kiedy zdecydowała się wrócić na scenę. W 2015 roku reprezentowała Polskę na Eurowizji.
Wokalistka nie boi się też poruszać tematów trudnych. W rozmowie z Dorotą Wellman opowiedziała o seksie osób z niepełnosprawnościami.
Ludziom wydaje się, że seks dotyczy młodych, pięknych, zdrowych osób. (...) Jednak jest czymś naturalnym jak wszystko inne i nie uważam, że powinno się nad tym jakoś bardziej rozwodzić, ani też odmawiać komukolwiek prawa do seksu. Być może to się nie wpisuje w schematy myślenia, że to są ludzie, którzy mogą mieć chęć spróbowania wszystkiego tego, co sprawni - usłyszeliśmy.
Kuszyńska spełnia się też w roli mamy. Ma dwoje dzieci - Jeremiego i Kalinę.