Kilka tygodni temu Barbara Kurdej-Szatan w wulgarny sposób wypowiedziała się na temat funkcjonariuszy Straży Granicznej. Nazwała ich mordercami i maszynami bez serca. Komentarz aktorki nie spotkał się z uznaniem, a z wielką krytyką. Zainteresowana przeprosiła, jednak na tym się nie skończyło. Sam Jacek Kurski po godzinach publicznie zwolnił ją z "M jak miłość". Co więcej, prokuratura wszczęła śledztwo w jej sprawie.
Od tamtej pory w Telewizji Polskiej Barbara Kurdej-Szatan przedstawiana jest regularnie jako wróg ojczyzny. Obok najnowszej reklamy sieci komórkowej z udziałem aktorki TVP Info nie mogło przejść obojętnie.
Spekulowano, że Barbara Kurdej-Szatan straci kontrakt z siecią, z którą współpracuje już od ponad ośmiu lat. Rzecznika Playa wówczas wydała oświadczenie, w którym zapewniła, że firma nie podziela słów aktorki, jednak nie było mowy o żadnym zwolnieniu.
W ramach współpracy z Play pani Barbara Kurdej-Szatan gra powierzoną jej rolę w reklamach, natomiast jej poglądy wyrażane przez nią na prywatnych profilach w mediach społecznościowych w żaden sposób nie mogą być utożsamiane ze stanowiskiem firmy. Play obsługuje ponad 15 mln klientów, dla których świadczy najwyższej jakości usługi telekomunikacyjne. W swojej komunikacji dbamy o to, aby używany język wyrażał szacunek - oświadczyła Ewa Sankowska-Sieniek z Biura Prasowego PLAY.
Właśnie w mediach pojawiła się nowa, bożonarodzeniowa reklama sieci komórkowej, w której występuje Barbara Kurdej-Szatan. Co więcej, aktorka jest zdublowana, co skrajnie zbulwersowało redakcję TVP Info, która uznała, że sieć w ten sposób wynagrodziła jej słowa o strażnikach na granicy?!
Play nagrodził Kurdej-Szatan. W nowej reklamie występuje podwójnie - brzmi nagłówek TVP Info.
Zaskoczeni reakcją TVP?