Więcej artykułów ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl.
Jesus Enrique Rosas, znany w sieci jako The Body Language Guy, postanowił przeanalizować wypowiedzi księcia Harry'ego na temat zdrowia psychicznego. Nie ma wątpliwości, że książę Harry jest absolutnym oportunistą - przyjmuje w tej kwestii taką strategię, jaka jest dla niego odpowiednia w konkretnej sytuacji.
W marcu 2021 roku książę Harry i Meghan Markle udzielili głośnego wywiadu Oprah Winfrey, w którym zarzucili rodzinie królewskiej rasizm i brak empatii. Wyznanie, które zszokowało opinię publiczną, dotyczyło zdrowia psychicznego Markle. Księżna wyznała bowiem, że tuż po przeprowadzce na dwór miała myśli samobójcze i nie uzyskała pomocy.
W filmie "Oto, dlaczego nie wierzę w słowa Harry'ego" Jesus Enrique Rosas zwrócił uwagę, że podczas wywiadu książę przekonywał, iż nie miał do kogo się z tym zwrócić, bo rodzina królewska zamiata problemy pod dywan. Później jeszcze dobitniej potwierdził swoją opinię w programie "The Me You Can't See", poświęconym właśnie zdrowiu psychicznemu.
Jestem nieco zmieszany. Przecież w maju 2017 roku książę Harry rozmawiał z księciem Williamem i księżną Kate w ramach kampanii "Heads Together", która jest poświęcona zdrowiu psychicznemu - stwierdził ekspert od mowy ciała.
Następnie pokazał nagranie z kampanii, na którym książę zwierza się bratu i jego żonie. Wówczas z ust młodszego syna księcia Karola padły znaczące słowa.
Zawsze myślałem: Jaki jest sens we wracaniu do przeszłości? Jaki jest cel w przywoływaniu czegoś, co sprawia, że cierpisz? To niczego nie zmieni. Jeśli jednak tak myślisz, to w końcu cię zniszczy. Wy zawsze mi powtarzaliście, że trzeba usiąść i przemyśleć te wspomnienia, ale ja wtedy tego nie chciałem - wyznał książę Harry.
Rosas zaznaczył, że książę Harry musiał wiele razy rozmawiać o swoich problemach z księciem Williamem i księżną Kate. Trudno uwierzyć, że działania rodziny królewskiej przed ślubem Harry'ego i Meghan były działaniami tylko na pokaz - wszystko wskazuje na to, że Harry wolał "zapomnieć" o tym na potrzeby rozmowy z Oprah.
Podobnie kwestia wygląda w przypadku rzekomego braku reakcji na nieprzychylne komentarze w brytyjskiej prasie na temat żony Harry'ego. Choć książę twierdzi, że rodzina królewska nigdy nie próbowała bronić Meghan, autor nagrania pokazuje na dowód całe oświadczenie księcia Williama i księżnej Kate z 2016 roku, w którym sprzeciwiają się obrzydliwej narracji, prowadzonej przez brukowce. Również i o tym Harry postanowił zapomnieć podczas słynnego wywiadu stulecia.