• Link został skopiowany

Marcin Bosak przed laty usłyszał straszną diagnozę. Musiał przejść skomplikowaną operację. "Szukał pomocy, ale bez rezultatów"

Marcin Bosak ponad 10 lat temu otarł się o śmierć. Aktor musiał przejść poważną operację. Tej podjął się specjalista z Belgii.
Marcin Bosak
Fot. bosak.marcin/Instagram

Więcej informacji o gwiazdach przeczytasz więcej na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Młynarska o swoim stanie zdrowia. Zabrakło leku zapobiegającego nawrót jej choroby. "Wysyłają je za granicę"

Marcin Bosak unika ścianek i imprez branżowych. Nie należy też do grona gwiazd, które w mediach społecznościowych epatują życiem prywatnym. Zazwyczaj na Instagramie chwali się zdjęciami z planów filmowych czy efektami profesjonalnych sesji zdjęciowych. Jakiś czas temu opublikował jednak niepokojący post, z którego wynikało, że przed laty zmagał się z poważnymi problemami. Teraz tygodnik "Na Żywo" donosi, że aktor walczył wówczas o życie. 

Marcin Bosak miał guza na rdzeniu kręgowym

Marcin Boska podzielił się z fanami bardzo osobistymi przemyśleniami. Z jego instaramowego wpisu wynikało, że dekadę temu życie aktora zmieniło się o 180 stopni. Bosak tajemniczo pisał o "przeciwnościach losu", z którymi się wówczas mierzył. Nazywał się przy tym szczęściarzem. Nie wyjawił jednak, co dokładnie działo się w jego życiu w 2011 roku.

Dokładnie 10 lat temu obudziłem się z długiego, wymuszonego snu. Od tamtego czasu, mimo blizn na ciele i w sercu, mimo trudnych spraw i przeciwności losu, stawiam za krokiem kolejny krok. I uśmiecham się do siebie, dziękując za to, że tu jestem. Dziś jest moje święto. Jestem szczęściarzem. Wiem to i czuję. Otacza mnie morze dobra i miłości. Dziękuję!!!
 

Teraz okazuje się, że przed laty Marcin Bosak otarł się o śmierć. Jak donosi "Na Żywo" ponad dekadę temu lekarze przekazali mu, że ma guza na rdzeniu kręgowym. Aktor długo walczył o powrót do zdrowia.  

Przez pięć, sześć lat szukał pomocy w Polsce, niestety bez rezultatów - powiedział informator tygodnika.

Na szczęście Marcin Bosak znalazł w Belgii specjalistę, który podjął się operacji. Bosak w tych trudnych chwilach miał też potrzebować pomocy terapeuty.

Aby rozładować emocje i poukładać sobie wszystko w głowie, zdecydował się na terapię - czytamy w magazynie.

Wsparcie zapewnili mu też rodzina i przyjaciele. Mamy nadzieję, że dziś aktor nie zmaga się już z żadnymi problemami zdrowotnymi. 

Więcej o:

Komentarze (3)

Marcin Bosak przed laty usłyszał straszną diagnozę. Musiał przejść skomplikowaną operację. "Szukał pomocy, ale bez rezultatów"

lechpierwszy
4 lata temu
"że ma guza na rdzeniu kręgowym" - juz nie moge czytac tych GWnianych pismakow...
czemublokujecie_mikonto
4 lata temu
Szkoda, że w PL nie leczą. W Krakowie stoi potwornie drogi PET, maszyna która mogłaby ratować życie ludzi chorych na raka różnego typu. Jest z darów -grantu EU. Nie można nią leczyć prywatnie. Cykle leczenia kosztuje 80tys. zł. NFZ nie chce refundować terapii, ludzie jeżdżą leczyć się za granicę. To jest państwo pisslamskiego kościołą zagłady i ruinizacji oraz jędraszewskiej zarazy, która nie chce wypie...ć.
hunkyyankee
4 lata temu
Pierdy o niczym
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).