Agnieszka Woźniak-Starak rozpoczęła współpracę z polską marką, w ramach której zaprojektowała kolekcję ubrań. Ostatnio na Instagramie widzieliśmy jedną z sukienek, a teraz dziennikarka wrzuciła do sieci jeszcze kilka projektów. Woźniak-Starak nie tylko pomogła je stworzyć, ale też została twarzą kampanii.
Więcej naszych tekstów o stylizacjach gwiazd znajdziecie na Gazeta.pl.
Agnieszka Woźniak-Starak na Instagramie opisała okoliczności, w jakich doszło do współpracy z dziewczynami, które od lat zajmują się projektowaniem ubrań. Aga obserwowała ich poczynania i pewnego dnia stwierdziła, że zaproponuje im stworzenie wspólnej kolekcji. Udało się, a efekty możemy już oglądać w sieci.
Zakochałam się w ich projektach parę lat temu i tak już zostało. Pewnego dnia pomyślałam - a może siostry Vicher, Inez i Kasia, zgodziłyby się na wspólną kolekcję? Nawet się wtedy nie znałyśmy, zapytałam, zgodziły się natychmiast. Po pierwszym spotkaniu wiedziałyśmy już, że musimy to zrobić, a potem wszystko potoczyło się błyskawicznie.
Woźniak-Starak przyznała, że do stworzenia kolekcji zainspirowały ją obrazy malarki Zofii Stryjeńskiej, góry, konie i lata 70.
Z wielką przyjemnością przedstawiam wam naszą wspólną kolekcją "Zocha", kolorową jak obrazy Zofii Stryjeńskiej, niezwykłej kobiety i jednej z moich ulubionych artystek. W naszej kolekcji znajdziecie motywy z prac Stryjeńskiej, szczyptę Podhala - w końcu artystka spędziła w Zakopanem szmat życia, a moja słabość do gór również nie słabnie. Będzie wariacja na temat stroju do jazdy konnej, wiadomo! A wszystko w klimacie moich ukochanych lat 70.
Ubrania Agi to cała gama kolorów i fasonów - od plisowanych sukienek po wełniane swetry. Ceny wahają się od 900 do nawet 2 800 złotych.