Historia relacji Andrzeja i Pauliny jest ostatnio najbardziej emocjonującym wątkiem dla widzów czwartego sezonu "Love Island". Islanderowi urodziwa blondynka wpadła w oko już na samym początku i cierpliwie czekał, aż ta będzie wolna. Kiedy w końcu było dane im się sparować, islanderka nagle się rozmyśliła.
Tuż przed pobytem w Casa Amor Paulina zorientowała się, że nie odczuwa do Andrzeja głębszych uczuć. Dziewczyna napisała list, w którym wyznała partnerowi prawdę. Ten długo nie mógł pogodzić się z decyzją Pauliny, jednak do końca tliła się w nim nadzieja. Z Casa Amor nie wyszedł z nową partnerką, zaskoczyła go natomiast ukochana, która już zdążyła wejść w relację z Mateuszem. Kiedy zobaczyła samotnego Andrzeja, popadła w rozpacz. Wyznała również, że popełniła błąd. Czy Paulina jednak czuje coś do zakochanego w niej islandera?
Wiele może wyjaśnić się w najnowszym odcinku randkowego show. Na nagraniu widzimy bowiem Andrzeja, który deklaruje, że będzie walczył o związek z Pauliną. Sceny wyznań islandera przeplatane są kadrami całującej się pary. Internauci nie są jednak zachwyceni takim obrotem spraw.
Dramat, szantaż psychiczny i problem ze zrozumieniem słowa NIE.
Ejjjj, to już nie jest fajne, ja mam też ciarki, ale żenady. Zaczynam się go bać, serio.
Źle to się ogląda... miłość na przymus? - czytamy na Instagramie.
Co sądzicie o relacji Pauliny i Andrzeja? Islander może liczyć na odwzajemnienie swoich uczuć?