Kourtney Kardashian od kilku miesięcy spotyka się z Travisem Barkerem. Para co chwilę publikuje w mediach swoje romantyczne zdjęcia oraz namiętne pocałunki. Najstarsza z klanu sióstr ma troje dzieci, których ojcem jest jej były partner, Scott Disick. Byli ze sobą przez wiele lat, myśleli o wspólnej przyszłości, jednak przez uzależnienie od alkoholu i używek mężczyzna nie był w stanie zająć się swoją rodziną. Kourtney powiedziała dość i rozpoczęła nowe życie. Już wcześniej fani reality show i znajomi z branży widzieli, że ten związek nie ma szans na przetrwanie. Do akcji postanowiła więc wkroczyć komiczka, Katherine Ryan.
Katherine Ryan wystąpiła ostatnio w programie Lorraine Kelly, w którym opowiedziała zabawną historię sprzed kilku lat. Kobieta miała okazję bawić się na tej samej imprezie, co Kourtney Kardashian. Komiczka nie ukrywa, że jest wielką fanką Kardashianki i uwielbiała oglądać znane reality show.
Widziałam tam Kourtney Kardashian... i byłam taka szczęśliwa. Kocham ją i czuję się bardzo związana z tym, co widzę w telewizji i czuję też, że jest moją przyjaciółką - a nie jest! - mówiła podczas rozmowy.
Po kilku szotach tequili podeszła do swojej idolki i zasugerowała jej, że powinna zerwać ze Scottem Disickiem dla księcia Harry'ego.
Powiedziałam, że musi rozstać się ze Scottem, po prostu pomaszerowałam tam, a ona powiedziała: No cóż, jest teraz w moim domu.
Katherine Ryan w odpowiedzi zaproponowała jej... kupienie nowego domu. Kourtney zdawała się być niezainteresowania tym genialnym pomysłem, za to prowadząca Lorraine Kelly, była na tak.
Połączenie amerykańskich i brytyjskich rodzin królewskich, dlaczego nie?
Pasowaliby do siebie?