28 września to dzień urodzin Martyny Wojciechowskiej. Podróżniczka kończy w tym roku 47 lat. Tak jak wiele osób, tak i gwiazda TVN zamieściła w mediach społecznościowych post upamiętniający swoje święto. Znalazło się tam podsumowanie jej życia i zdobytych podczas niego doświadczeń. Nie zawsze było łatwo.
Martyna Wojciechowska na początku swojego posta wspomniała, że przez te 47 lat w jej życiu wydarzyło się wiele rzeczy - zarówno tych dobrych, jak i tych gorszych. Podróżniczka nie poddawała się i śmiało kroczyła do przodu.
Dzisiaj jestem z siebie dumna jak nigdy dotąd. Bo to właśnie umiejętność przechodzenia porażek i najtrudniejszych momentów stanowi o prawdziwej sile charakteru. (…) Mam 47 lat i mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że jestem szczęśliwa i spełniona. Że moje życie przyniosło mi więcej dobrego, niż mogłam sobie wyobrazić - czytamy na jej Instagramie.
Martyna Wojciechowska ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Wystarczy chociażby wspomnieć o zdobyciu szczytu Mount Everestu, o wyjazdach w odległe zakątki świata, udziale w Rajdzie Dakar czy założeniu przez nią Fundacji UNAWEZA. To wszystko jest istotne dla gwiazdy. Nie mogła jednak nie wspomnieć o bardzo ważnej dla siebie osobie, która 13 lat temu pojawiła się w jej życiu.
Zostałam mamą i wyruszyłam w najważniejszą podróż mojego życia… i to bez mapy - napisała.
Zaznaczyła, że w życiu zdarzyło się popełnić sporo błędów, jednak ukształtowały ją one. Śmiało mówi, że jest wystarczająca i nie musi niczego nikomu udowadniać. Nie może się też doczekać tego, co przyniosą jej kolejne lata. Wierzy, że czeka ją jeszcze wiele dobrego.
47 lat. I wciąż tyle pięknych chwil przede mną
Wszystkiego, co najlepsze, życzyli Wojciechowskiej jej obserwatorzy. W komentarzach pod postem nie zabrakło głosów, że daje ona dobry przykład innym kobietom.