Na początku września Piotr Gąsowski poinformował swoich obserwatorów o pożegnaniu z Instagramem. W nagranym wideo wspominał wtedy o "fali bezmyślnej i nienawistnej krytyki", z którą musiał się zmierzyć w ostatnim czasie. Jego decyzja wywołała spore poruszenie, a internauci oraz znane osoby ubolewały z powodu jego decyzji. Teraz jednak mają powód do radości.
Piotr Gąsowski wrócił na Instagram
Piotr Gąsowski obwieścił swój powrót do instagramowej rzeczywistości. W pierwszym, od swojego zniknięcia, poście podziękował wszystkim za wszelkie dobre słowa. Był też wdzięczny za wirtualną obecność internautów podczas ostatniej "Domówki u Dowborów", której był gościem.
Cześć kochani! No to jestem z powrotem! - przywitał się z wszystkimi.
Postanowił też upamiętnić wyjątkowy dzień spędzony niedawno ze swoim ojcem. Aktor wybrał się z nim na lot znanym samolotem AN-2. Przy okazji zdradził, że model ten 60 lat temu był wprowadzany do produkcji w Polsce właśnie przez Włodzimierza Gąsowskiego - profesora związanego z Wydziałem Inżynierii Lądowej i Transportu Politechniki Poznańskiej. Na podniebną podróż Piotr G±sowski zabrał również córkę Julię i przyjaciela.
Duma mnie rozpiera! Wyprodukowano 11900 sztuk tego modelu, w moim rodzinnym Mielcu! Cały reportaż zamieszczę w IG story! To była piękna, podniebna i przede wszystkim, sentymentalna podróż, w której uczestniczyła też moja córcia Julcia i mój przyjaciel Darek - czytamy w opisie.
Post wywołał wiele radości wśród obserwatorów aktora. Z jego powrotu ucieszyli się m.in. Ada Fijał, Mikołaj Roznerski oraz fani. Według nich Instagram bez gwiazdy nie był taki sam.
Jak dobrze, że pan do nas wrócił. Przecież ten Instagram bez pana szanownej osoby był jakby niekompletny, nieciekawy. Dzięki! Jesteśmy my, Gąsersi, dalej z panem! - napisała jedna z osób.
Spodobała im się również historia opowiedziana przez aktora.
